Kurski: być może Tusk o niczym nie wiedział
Jacek Kurski nie wyklucza, że Donald Tusk nie wiedział o nielegalnych metodach finansowania jego kampanii wyborczej. Jak dodał poseł PiS, być może lider PO - gdyby dowiedział się o nich - nie zgodziłby się na nie.
Kurski zastrzegł, że nie jest jego intencją - jak to określił - dokuczanie liderowi PO. Zaznaczył, że spełnił jedynie swój obywatelski obowiązek, składając w zeszłym tygodniu zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa. Rzecz dotyczy rzekomego finansowania przez PZU wielkoformatowych plakatów lidera PO Donalda Tuska przed wyborami prezydenckimi.
Kurski nie kryje zadowolenia z tego, że prokuratura wszczeła śledztwo w sprawie ujawnionej przez niego tzw afery bilbordowej. Poseł powiedział, że plakatów wyborczych Tuska było około 10 do 12 tys. A takiej liczby - jak zaznaczył - nie da się wytłumaczyć inaczej, jak "nadzwyczajnym wspomaganiem z zewnątrz". Dodał, że nie zostały one też wyjaśnione w sprawozdaniu wyborczym Platformy.
Poseł PiS nie wykluczył, że w najbliższym czasie ujawni nowe informacje potwierdzające stawiane przez niego zarzuty wobec kampanii wyborczej Donalda Tuska.