Kuriozalna sytuacja na komendzie w Kielcach. Wszystko zarejestrowała kamera

Praca policjanta nie jest łatwa. Czasem są oskarżani o przemoc wobec podejrzanych, ale tym razem tak nie było. Funkcjonariusze zatrzymali pijanego 27-latka, a ten na komendzie odstawił niezły cyrk. Wszystko zarejestrowała kamera.

Kuriozalna sytuacja na komendzie w Kielcach. Wszystko zarejestrowała kamera
Źródło zdjęć: © Policja | WP

13.07.2017 | aktual.: 13.07.2017 18:18

Średnio 15 tys. interwencji w ciągu doby - praca w policji to niezła harówka. Wiele z nich kończy się zatrzymaniem sprawców.

Aresztowani często nie wiedzą, że są non stop obserwowani przez kamery. Tak było w tym, dość kuriozalnym, przypadku.

Pijany 27-latek ubliża policjantom. Trafia na komendę, a tam...

Policjanci z Kielc dostali zgłoszenie o mężczyźnie dobijającym się do drzwi jednego z mieszkań. Okazało się, że 27-latek był pijany i uderzał rękami w okno. Został zatrzymany, ale nie było łatwo.

Doszło do szamotaniny. Delikwent ubliżał policjantom i groził śmiercią.

Został zatrzymany i przewieziony na komisariat. W jego organizmie stwierdzono ponad 2 promile alkoholu. I teraz zaczyna się najlepsze.

W pewnym momencie 27-latek po prostu wstał i uderzył głową o kant szafki. Policjanci jednak szybko wezwali pogotowie. Mężczyzna trafił na obserwację lekarską do szpitala.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (89)