Kurczaki w szkolnej ławie?
Podczas kontroli w jednej z
pakistańskich szkół podstawowych, wybudowanych i dotowanych z
budżetu państwa, władze odkryły, że mieszkańcy za publiczne
pieniądze urządzili sobie w niej... kurnik.
"Szkoły-widma", które zamiast wyrównywać edukacyjne szanse uczniów, są wykorzystywane jako magazyny, spichlerze czy miejsca spotkań, to częsty problem w Pakistanie.
Inspekcja w szkole podstawowej w Hajdarabadzie została przeprowadzona po donosie, że może być wykorzystywana niezgodnie z przeznaczeniem.
W pomieszczeniach, które miały służyć za klasy, znajdowano kurczaki, telewizory, odtwarzacze wideo, klatki ze zwierzętami i ludzi grających w karty - wszystko, poza uczniami - żalił się w środę agencji Reutera burmistrz Kanwar Nawed. Tymczasem według danych przesyłanych Ministerstwu Edukacji szkoła w Hajdarabadzie zatrudniała dwóch nauczycieli, a uczyło się w niej 59 dzieci.
Przeciwko właścicielom farmy, którzy w szkole hodowali kurczaki, będzie wytoczona sprawa sądowa. Niektórzy z zatrzymanych w czasie środowej kontroli przyznali, że proceder kwitł od 12 lat.