Kupię nawet dziurę w ziemi
Od kilkunastu miesięcy mieszkania sprzedają
się na pniu. Coraz częściej wszystkie lokale wykupione są już w
czasie projektowania. Cieszą się ogromnym popytem również wśród
obcokrajowców - pisze "Rzeczpospolita".
31.03.2006 | aktual.: 31.03.2006 10:47
Naszym rynkiem interesują się przede wszystkim cudzoziemcy z Wysp Brytyjskich i Hiszpanii. Według szacunków gazety, w ubiegłym roku cudzoziemcy kupili w Polsce co najmniej 3 tys. mieszkań, trzy razy tyle co w roku 2004. Ci, którzy teraz inwestują, liczą na to, że za kilka lat sprzedadzą te mieszkania i domy znacznie drożej. Według danych GUS w 2005 r. oddano w Polsce do użytku 114 tys. mieszkań - 6 tys. więcej niż rok wcześniej.
Ruch w mieszkaniowym interesie powoduje boom na kredyty hipoteczne. W ubiegłym roku banki pożyczyły na zakup mieszkań 24 mld zł To rekord. Ale w tym roku może zostać pobity.
Większość specjalistów uważa, że w najbliższych miesiącach ceny mieszkań będą rosnąć. Ich zdaniem, rok powinien zakończyć się 15-, a nawet 20-procentowym wzrostem średniej ceny metra kwadratowego.
Szczególnie gorąco zapowiadają się najbliższe trzy miesiące. 1 lipca wejdzie w życie zmiana w procedurze udzielania kredytów walutowych, ograniczająca ich liczbę. To napędza koniunkturę. (PAP)