Kultura zagości w kablówkach?
Sieci kablowe chcą bezpłatnie umieścić w swojej ofercie kanał TVP Kultura, ale umowę w tej sprawie blokuje TVP - poinformowali dziennikarzy przedstawiciele Polskiej Izby Komunikacji Elektronicznej (dawniej Ogólnopolska Izba Gospodarcza Komunikacji Kablowej).
Według członka zarządu PIKE Adama Wójcika, 21 czerwca Izba przekazała do zarządu TVP projekt porozumienia i projekt zgody TVP na rozprowadzanie kanału Kultura w sieciach operatorów zrzeszonych w Izbie. Dokument mówi, że żadna ze stron nie jest zobowiązana do jakichkolwiek świadczeń finansowych.
Zdaniem Wójcika, paradoks polega na tym, iż na takich samych warunkach umowy z PIKE podpisują nadawcy komercyjni (ostatnio Polsat, za kilka dni także TVN), a telewizja publiczna uzależnia podpisanie umowy od zgody operatorów na wprowadzenie opłat za reemisję programów TVP1, 2, 3 i TV Polonia (kablarze są zobowiązani prawem do zamieszczania tych programów w sieci, do tej pory nie płacili TVP za ich reemisję). Wójcik twierdzi także, że rozmowy o umieszczeniu w sieciach kablowych TVP Kultura rozpoczęły się zbyt późno, gdy kanał był już właściwie gotowy. Tymczasem my nie mamy możliwości włączenia z dnia na dzień programu do sieci. Na to trzeba czasu i pieniędzy - dodał. Przypomniał, że operatorzy kablowi nie mają obowiązku włączania do swojej oferty kanału Kultura.
Inne stanowisko w sprawie kłopotu z umieszczeniem kanału w sieciach kablowych przedstawił PAP dyrektor Biura Współpracy Międzynarodowej i Handlu TVP Piotr Fajks. Jego zdaniem, Izba przesłała telewizji umowę zmienioną, która wcześniej nie była konsultowana. W umowie tej - według Fajksa - znalazł się zapis nie dotyczący kwestii kanału TVP Kultura.
Jak wyjaśnił, chodzi o umieszczenie w porozumieniu zapisu, że TVP podejmie wraz z PIKE rozmowy na temat "uporządkowania relacji prawno-autorskich związanych z reemisją kablową utworów wykorzystywanych w programach organizacji telewizyjnych". Musimy rozdzielić te sprawy. Ta kwestia nie dotyczy kanału Kultura ani TVP - dodał Fajks.
Innego zdania jest Wójcik, który uważa, że w porozumieniu na reemisję kanału TVP Kultura musi być zapis dotyczący praw autorskich wykorzystywanych w tym programie.
Kanał Kultura, który ruszył 24 kwietnia, można obecnie odbierać tylko za pośrednictwem satelity bądź platform cyfrowych.