Wszystko działo się w sobotę 2 maja podczas nocnego serwisu informacyjnego o godz. 2:05.
Autor bloga pisze, że spikerka najwyraźniej usłyszała w słuchawkach niespodziewaną kwestię, bo odrzekła: - Nie, to nie jest śmieszne! To wykańcza! Boże, no prosta rzecz, a nie można tego na... Ty, no prosta rzecz, a nie można tego naprawić, ty!
Po chwili wszystko wróciło do normy. Zdumieni słuchacze Radia Maryja usłyszeli sygnał dźwiękowy wiadomości i odmieniony, wystudiowany głos spikerki: - Pozdrawiam państwa i zapraszam do wysłuchania wiadomości. Rozpoczął się miesiąc szczególnej czci Maryi Panny...