ŚwiatKuczma świadkiem ws. śmierci Gongadzego

Kuczma świadkiem ws. śmierci Gongadzego

Były prezydent Ukrainy Leonid Kuczma został przesłuchany w charakterze świadka w sprawie śmierci w roku 2000 opozycyjnego dziennikarza Georgija Gongadzego - poinformowała agencja AFP, powołując się na rzecznika ukraińskiej Prokuratury Generalnej Wiaczesława Astapowa.

Astapow nie chciał sprecyzować, jak długo trwało przesłuchanie byłego prezydenta.

Przesłuchanie trwało tyle, ile wymagały pytania, które śledczy mieli do postawienia Kuczmie. Treść przesłuchania nie może być ujawniona i jedynie prokuratorzy wiedzą, czy Kuczma będzie jeszcze przesłuchiwany - oświadczył Astapow.

Po wcześniejszym powrocie z urlopu w Czechach, spowodowanym samobójstwem byłego ministra spraw wewnętrznych Jurija Krawczenki, Kuczma w poniedziałek wyraził gotowość stawienia się w prokuraturze w celu złożenia zeznań dotyczących śmierci Gongadzego.

W listopadzie 2000 roku w ukraińskim parlamencie przedstawiono nagrania dokonane z podsłuchu w gabinecie Kuczmy, na których m.in. słychać, jak Kuczma rozmawia z ówczesnym szefem MSW Krawczenką o "uciszeniu" kłopotliwego dziennikarza.

Kuczma wielokrotnie powtarzał, że nie wydawał rozkazu zabicia Gongadzego.

Krawczenko popełnił w piątek samobójstwo. Tego dnia miał się stawić w prokuraturze i złożyć zeznania w sprawie śmierci dziennikarza. Pozostawił list, w którym oskarżył Kuczmę i jego otoczenie o swoją śmierć.

Źródło artykułu:PAP

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)