Kubański prezydent w Wenezueli z pierwszą zagraniczną wizytą
Prezydent Kuby Raul Castro
udał się w sobotę w pierwszą prezydencką podróż zagraniczną do
Wenezueli, by, jak pisze Reuters, umocnić stosunki z "największym
dobroczyńcą" Kuby, prezydentem Hugo Chvezem.
13.12.2008 | aktual.: 13.12.2008 21:38
Prezydent Chavez jest od dawna sojusznikiem byłego kubańskiego przywódcy, 82-letniego Fidela Castro, który, złożony chorobą, przekazał w lutym tego roku rządy swemu 77-letniemu bratu Raulowi.
54-letni Chavez rzadko wygłasza przemówienia, w których nie wspomniałby z uznaniem komunistycznej rewolucji Fidela Castro, którego nazywa swym mentorem i ojcem.
Nie jest jasne, jak długo Raul Castro ma zostać w Wenezueli. Wiadomo, że udaje się też do Bazylii na regionalny szczyt integracyjny, który zaczyna się we wtorek.
W ostatnich latach Wenezuela i Kuba podpisały szereg umów, w tym dotyczące ropy, ochrony zdrowia, oświaty i rolnictwa.
Kuba wysłała do Wenezueli 30.000 lekarzy i pielęgniarek, by pomogli w realizacji wielu zaplanowanych przez Chaveza programów socjalnych, Wenezuela zaś sprzedaje Kubie ok. 90.000 baryłek ropy dziennie po cenach preferencyjnych - pisze agencja Associated Press.