ŚwiatKuba: chcieli wolności, zobaczyli specsiły

Kuba: chcieli wolności, zobaczyli specsiły


Kubański policjant przed ambasadą Meksyku (AFP)
Kubańskie siły specjalne usunęły na żądanie władz Meksyku 21 Kubańczyków, którzy wtargnęli w środę do ambasady tego kraju - poinformowały władze Kuby.

01.03.2002 | aktual.: 22.06.2002 14:29

Przez dwa dni meksykańscy dyplomaci starali się skłonić Kubańczyków do opuszczenia ambasady. Po ich odmowie, Meksyk poprosił władze wyspy, aby usunęły ich z budynku w taki sposób, aby nie zrobić intruzom krzywdy i by w jak najmniejszym stopniu użyć siły - napisały władze Kuby w oficjalnym oświadczeniu.

O świcie nieuzbrojony oddział sił specjalnych wkroczył do budynku ambasady i wyprowadził z niej Kubańczyków. Obyło się bez incydentów, zgodnie z życzeniem i prośbą rządu Meksyku - zapewniły w komunikacie władze w Hawanie.

Grupa Kubańczyków od wtorku szturmowała budynek ambasady. W środę wieczorem staranowali oni skradzionym autobusem bramę ambasady i wdarli się do środka, zajmując jedno z pomieszczeń.

Wcześniej pod ambasadą zebrało się kilkaset osób chcących wyjechać z wyspy. Tłum rozproszył się dopiero po gwałtownej reakcji policji, która po staranowaniu bramy, zaczęła ścigać i bić ludzi na ulicach.

Sytuację próbował uspokoić sam Fidel Castro, który w nocy ze środy na czwartek spotkał się w budynku ambasady z grupą azylantów. Jego interwencja nie doprowadziła jednak do zakończenia incydentu.

Setki osób zaczęły oblegać ambasadę, po tym jak rozeszła się plotka, że Meksyk zamierza przyjąć wszystkich Kubańczyków, chcących wyjechać z wyspy.

Według meksykańskiego dyplomaty w Hawanie plotki mogą być wynikiem błędnej interpretacji wypowiedzi ministra spraw zagranicznych Meksyku, Jorge Castańedy, którą transmitowało opozycyjne wobec rządów Castro Radio Marti, nadające z Miami w Stanach Zjednoczonych.

Jorge Castańeda powiedział między innymi, że drzwi ambasady Meksyku w Hawanie są otwarte dla wszystkich obywateli Kuby.

Zdaniem władz wyspy, Radio Marti dopuściło się manipulacji, sugerując, że Castańeda zachęcił Kubańczyków do ubiegania się o azyl w Meksyku. (mp)

meksykkubasiły
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)