Ktoś postrzelił kota 30 razy. Zwierzę przeżyło

Nieznany sprawca ponad 30 razy strzelił do kota z wiatrówki. Wszystkie śruciny utkwiły w głowie zwierzęcia. Weterynarze zdołali usunąć 25 pocisków, około ośmiu pozostało w ciele futrzaka. Jak poinformował weterynarz Przemysław Maciejowski, po dobie od operacji rokowania ws. zdrowia zwierzęcia są obiecujące. - Prawdopodobnie potrzebne będą kolejne operacje, w lepiej wyposażonych ośrodkach, gdzie będzie można precyzyjnie ustalić położenie śrutu - dodał lekarz.