Kto zostanie najfajniejszym motorniczym roku?
Wczoraj w zajezdni przy Głogowskiej kręcono film promujący czwartą edycję konkursu na motorniczego roku.
Po drodze do pracy poznański motorniczy ratuje dziewczynkę, która wpadła pod przejeżdżający motor. Następnie odbiera złodziejowi torebkę i oddaje ją poszkodowanej staruszce. Nic dziwnego: spod zielonej koszuli wystaje mu symbol superbohatera. To scenariusz filmu, który reklamuje czwartą edycję konkursu na motorniczego roku. Wczoraj kręcono zdjęcia na terenie zajezdni przy Głogowskiej.
W rolę supermotorniczego wcielił się zwycięzca drugiej edycji konkursu Przemysław Wojkiewicz. Od czasu zwycięstwa nie startuje już w rywalizacji. Na planie filmowym spotkał się z kolegami i koleżanką z zajezdni.
Czytaj także: Rośnie liczba napaści na kierowców MPK
- Premierę filmiku planujemy na poniedziałek. Wtedy będzie można go zobaczyć na naszej stronie internetowej oraz na antenach poznańskich telewizji - wyjaśnia Iwona Gajdzińska, rzecznik MPK.
A obejrzeć warto, bo zakończenie reklamówki jest dość zaskakujące.
W tym roku do walki o tytuł motorniczego roku stanie 64 kandydatów (w tym 11 pań). Dla wszystkich prowadzenie tramwaju to nie tylko praca, ale i pasja. Są wśród nich sportowcy, miłośnicy wędkarstwa i komputerów czy modelarze.
Czytaj także: Tramino w barwach MPK przechodzi testy
- W tym roku jest wśród nich na przykład Michalina - z zawodu pielęgniarka, która z miłości do tramwajów porzuciła swoją profesję oraz Krzysztof, który kultywuje rodzinne tradycje i za sterem tramwaju zasiadł, idąc w ślady ojca - dodaje Iwona Gajdzińska.
Konkurs składa się z kilku etapów. Uczestnicy rozwiązują testy, są obserwowani podczas jazdy przez specjalną komisję (obserwatorzy ocenią płynność jazdy, przestrzeganie przepisów, obsługę przystanków, kulturę osobistą i stosunek do pasażerów). Równolegle z obserwacjami ruszy też plebiscyt dla pasażerów, którzy będą mogli głosować na swoich faworytów, wysyłając SMS-y lub e-maile.
Motorniczego roku 2011 poznamy 11 czerwca.