Kto zablokuje pomysły ministra Jarosława Gowina?
Sejm będzie dziś debatował nad obywatelskim projektem ustawy, który ma zablokować reorganizację sądów rejonowych i połączenie części z nich z większymi jednostkami. Minister sprawiedliwości Jarosław Gowin podpisał na początku października rozporządzenie, zgodnie z którym 79 małych sądów ma być przekształconych w wydziały zamiejscowe większych sądów.
Zarządzenie ma wejść w życie w styczniu 2013 roku. Jednak już teraz zmianom tym przeciwstawia się PSL, które zaskarżyło te przepisy do Trybunału Konstytucyjnego. Pomysł ministra Gowina nie jest też akceptowany przez wielu posłów PO. Szykuje się w związku z tym prestiżowa porażka ministra sprawiedliwości.
Politycy PO przyznają, że sprawa reorganizacji sądów może wywołać kolejny po aborcji konflikt w klubie. Liczą na to, że sprawę przed ostatecznymi głosowaniami nad ustawą rozstrzygnie Trybunał Konstytucyjny. Gdyby TK uznał, że systemu sądów nie można reorganizować rozporządzeniem, wówczas posłowie Platformy nie musieliby głosować przeciwko swojemu ministrowi.
Według części polityków PO, reforma Gowina nie przyniesie Platformie popularności, a jedynie niepotrzebne spięcia z koalicyjnym PSL. - Bez PSL nie uda nam się obronić Gowina, arytmetyka sejmowa jest nieubłagana, nie mamy co walczyć w przegranej sprawie - powiedział polityk z władz klubu PO.
W porządku dzisiejszych obrad jest też rządowy projekt ustawy deregulacyjnej. Chodzi o całkowite zniesienie ustawowych wymogów wobec przewodników, pilotów, pośredników pracy, doradców zawodowych, pracowników ochrony. Projekt znosi też egzamin i wymóg praktyki zawodowej wobec 49 zawodów regulowanych.
Dotychczas deregulacyjne plany rządu wzbudziły więcej protestów niż poparcia. Przedstawiciele grup zawodowych objętych pierwszą turą deregulacji zrzucali rządowi m.in. to, że nie pytał ich o zdanie.