Kto winny? Policja, ONR, czy ogólna frustracja? Wnioski po zamieszkach 11 listopada
Nie udało się uniknąć zamieszek w czasie obchodów Święta Niepodległości, czy to oznacza, że nie wyciągnęliśmy wniosków z ubiegłego roku? - I tak było lepiej niż rok temu - słyszymy w odpowiedzi od polityków. Nie oznacza to jednak, że nie pojawiły się nowe refleksje. PiS winą obarcza policję, a ich postulat o zwołanie specjalnego posiedzenia komisji ds. wewnętrznych i administracji nieoczekiwanie znajduje poparcie Ruchu Palikota. - Policja nie wywiązała się ze swojego zadania, powinna się tłumaczyć przed sejmem, być może powinny być również wyciągnięte jakieś konsekwencje personalne - mówi Łukasz Gibała (RP).
13.11.2012 | aktual.: 13.11.2012 15:55
A może to wina ONR i Młodzieży Wszechpolskiej, które organizowały Marsz Niepodległości? Takie stanowisko prezentuje SLD, które zapowiada wniosek o delegalizację tych organizacji. Z takim pomysłem już nikt się nie zgadza, bo jak mówi Łukasz Gibała "radykalne grupy to cena demokracji i nikomu nie można zamykać ust", a jak dodaje Stanisław Żelichowski (PSL), "problemu należy szukać u źródła, czyli zlikwidować powody frustracji Polaków, a nie delegalizować".
Reporter: Dominika Leonowicz, Zdjęcia: Tomek Górski