Kto umoczył w aferze Stella Maris?

Z informacji uzyskanych ze źródeł zbliżonych do organów ścigania, wynika, iż w ciągu kilku ostatnich dni zarzuty postawiono prezesowi firmy Futura Leasing - Jerzemu K., prezesowi Grupy Inwestycyjnej Hossa SA - Mariuszowi G. i szefowi BIG Autohandel - Jerzemu J. Podejrzany w związku z aferą jest także członek rady nadzorczej firmy Futura Leasing; były członek zarządu BIG Autohandel - Grzegorz W. Wszystkim grozi do 10 lat więzienia.

Prokuratura Apelacyjna w Gdańsku potwierdziła te informacje. Jej rzecznik Krzysztof Trynka ujawnił, że czterem osobom postawiono zarzuty dotyczące "przywłaszczenia mienia na szkodę kierowanych przez nich spółek oraz zawyżania kosztów i uszczupleń podatkowych".

_ "Działali na szkodę spółek w ten sposób, że podejmowali decyzje o dokonywaniu płatności na podstawie faktur wystawianych przez 'Stella Maris' na usługi, które faktycznie nie zostały wykonane"_ - wyjaśnił.

Prokurator nie chciał powiedzieć o jakie chodzi kwoty. Dodał, że wobec podejrzanych zastosowano poręczenia majątkowe w wysokości od 30 do 80 tys. zł. "Wysokość poręczeń uzależniona była od wartości przywłaszczonego mienia, sytuacji majątkowej podejrzanych oraz ich postawy zaprezentowanej w toku przesłuchań" - powiedział Trynka.

W związku z aferą w wydawnictwie kościelnym podejrzanych jest obecnie 19 osób. Pierwszymi byli szefowie "Stella Maris, w tym były kapelan metropolity gdańskiego Zbigniew B. Podejrzani są o to, że w latach 1998-2001 wystawiali faktury VAT za fikcyjne usługi konsultingowe i doradcze. Jak ustalono, kwota, na którą wystawili takie faktury, sięga co najmniej 65 milionów złotych. "Stella Maris", działając jako podmiot gospodarczy w ramach Archidiecezji Gdańskiej, była zwolniona z podatku dochodowego od osób prawnych w części przeznaczonej na cele statutowe Kościoła.

Zarzuty w związku z aferą ciążą także m.in na byłym wiceministrze infrastruktury odpowiedzialnym za sprawy łączności - Krzysztofie H., byłym wiceprezesie spółki El-Net - Eugeniuszu G., byłym cenzorze Januszu B. Podejrzaną jest także b. wiceprezydent Szczecina z ramienia SLD, Elżbieta M., która we wrześniu 2003 r. zrezygnowała z członkostwa w klubie radnych Sojuszu w szczecińskiej radzie miejskiej.(iza)