Kto oblał test na posła Samoobrony?
Według "Dziennika Zachodniego", spośród 90 osób - kandydatów Samoobrony do parlamentarnych ław - które zdawały egzamin z wiedzy o programie swej partii, tylko dwie oblały egzamin.
16.07.2005 | aktual.: 16.07.2005 09:34
Kto? Informacja jest tajna, poufna i jeszcze nieoficjalna, choć wiarygodna, bo przekazana przez szefa śląskiej Samoobrony Andrzeja Grzesika - podaje gazeta.
Osoby, które nie zdały, nie wejdą na wyborcze listy partii. Reszta otrzyma miejsca zgodne z ocenami uzyskanymi w teście. Oceny wystawi zaś prezydium partii. Zdanie decydujące będzie miał oczywiście Andrzej Lepper, który egzaminu nie zdawał, bo program Samoobrony ma w jednym paluszku - podkreśla "Dziennik Zachodni".
Jak poinformował gazetę Andrzej Grzesik, posłanka Maria Wiśniowiecka, o której jeszcze niedawno - według dziennika - mówił, że nie nadaje się nawet do Koła Gospodyń Wiejskich, a co dopiero do parlamentu, zdała egzamin. Jak? Tego nie zdradził. Pani poseł w rozmowie z "Dziennikiem Zachodnim" stwierdziła, że żadne pytanie nie sprawiło jej trudności.
Poseł Włodzimierz Czechowski, który walczy o miejsce na liście, stwierdził, że test był łatwiutki. Bez zająknięcia odpowiedział "Dziennikowi Zachodniemu" na liczne pytania oraz wyczerpująco opisał pojęcie rafy Leppera. "Oczywiście nie ściągałem. Na stole leżała tylko kartka" - powiedział gazecie.
Zdający mogli wylosować jeden z dwunastu zestawów po pięć pytań. Jedno z nich brzmiało: Co Samoobrona chce zrobić dla uczczenia Jana Pawła II? - czytamy w "Dzienniku Zachodnim".(PAP)