Trwa ładowanie...
06-11-2012 17:30

Kto nowym naczelnym "Rzeczpospolitej"?

Ruszyła giełda nazwisk potencjalnych kandydatów na stanowisko redaktora naczelnego "Rzeczpospolitej". W tym kontekście wymienia się m.in. Bogdana Rymanowskiego z TVN24, Marka Zieleniewskiego, byłego wicenaczelnego "Wprost" i Piotra Gabryela, który kierował tym tygodnikiem w latach 2006-2007 - donosi dziennik.pl.

Kto nowym naczelnym "Rzeczpospolitej"?Źródło: PAP, fot: Bartłomiej Zborowski
d2ayefx
d2ayefx

W redakcji trwają podobno gorączkowe rozmowy na temat przyszłości dziennika i nowego redaktora naczelnego. - Nikt nie podejrzewał tak dramatycznego rozwoju wydarzeń. Dopiero zaczynamy sondować rynek - komentuje w rozmowie z serwisem dziennik.pl członek rady nadzorczej Presspubliki Jarosław Knap.

Z informacji dziennika.pl wynika, że Bogdan Rymanowski odmówił przyjęcia propozycji ze względu na Cezarego Gmyza. Miał domagać się przywrócenia dziennikarza do pracy.

Według zapowiedzi pełnomocniczki zarządu Presspubliki - wydawcy "Rzeczpospolitej" - Hanny Wawrowskiej, kolejnych decyzji co do przyszłości szefostwa redakcji gazety można oczekiwać w najbliższych dniach. Do tego czasu pracami redakcji kieruje dotychczasowy wicenaczelny Andrzej Talaga.

Zwolnienia w "Rzeczpospolitej"

W związku z publikacją "Trotyl we wraku tupolewa" Rada Nadzorcza Presspubliki, wydawcy "Rzeczpospolitej", rekomendowała zarządowi odwołanie red. naczelnego "Rz" Tomasza Wróblewskiego, jego z-cy Bartosza Marczuka, szefa działu krajowego Mariusza Staniszewskiego oraz red. Cezarego Gmyza.

d2ayefx

W komunikacie Rada Nadzorcza Presspubliki poinformowała, że w poniedziałek przeprowadzono rozmowy ze wszystkimi osobami, które miały związek z publikacją. "Rada Nadzorcza oraz właściciel wydawnictwa Grzegorz Hajdarowicz po przeprowadzonym postępowaniu uznaje, że dziennikarze związani z publikacją nie mieli podstaw do stwierdzenia, że we wraku tupolewa znaleziono ślady trotylu i nitrogliceryny. Tekst uznajemy za nierzetelny i nienależycie udokumentowany" - brzmi oświadczenie wydawcy.

W ubiegłym tygodniu "Rzeczpospolita" napisała, że śledczy na wraku samolotu Tu-154M w Smoleńsku znaleźli ślady trotylu i nitrogliceryny. Prokuratura wojskowa zaprzeczyła, że są takie ustalenia; wskazała, że znalezione ślady mogą oznaczać obecność substancji wysokoenergetycznych, m.in. materiałów wybuchowych. Dopiero badania laboratoryjne będą mogły być podstawą do twierdzenia o istnieniu bądź nieistnieniu śladów materiałów wybuchowych - replikowała prokuratura.

d2ayefx
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2ayefx
Więcej tematów