Kto może wziąć 165 milionów euro
W sobotę 21 sierpnia wchodzi w życie ustawa o swobodzie działalności gospodarczej. Ale dopiero od początku roku 2005 obowiązywać będą artykuły, które dotyczą nowych, wspólnotowych definicji przedsiębiorstw: małych, średnich i mikro - informuje "Gazeta Prawna".
20.08.2004 | aktual.: 20.08.2004 06:19
Tymczasem już w poniedziałek ma być podpisane rozporządzenie, na mocy którego przeznacza się w latach 2004 - 2006 ok. 165 milionów euro mikroprzedsiębiorcom, których nie ma w polskim prawie. Ministerstwo Gospodarki postanowiło wprowadzić odpowiednią definicję bezpośrednio do rozporządzenia. Jest ona mniej korzystna niż obecnie obowiązująca w Unii - czytamy w gazecie.
Zgodnie z Traktatem o UE, rozporządzenia Komisji czy też Rady UE są prawem nadrzędnym nad prawem krajowym. Ponieważ na terenie Unii występuje pojęcie mikroprzedsiębiorstwa, to należy wnioskować, że obowiązuje ono również w Polsce. Problem w tym, że definicja unijna jest inna niż zapisana w rozporządzeniu ministerstwa. Z definicji unijnej wynika, że przedsiębiorca, który zatrudnia poniżej 10 osób, a jego zyski wynoszą 3 miliony euro, może korzystać z programu - informuje dziennik.
Z definicji polskiego rozporządzenia wynika, że nie. My w programach pomocowych, za które jesteśmy odpowiedzialni, dla uniknięcia jakichkolwiek wątpliwości prawnych definiujemy mikroprzedsiębiorcę zgodnie z rozporządzeniem Komisji - informuje Monika Karwat z Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości. Paradoksalnie definicja z rozporządzenia ministerstwa jest definicją zalecaną wszystkim krajom przez Komisję, ale dopiero od przyszłego roku. Teraz to my więc czekamy na Unię, a nie, jak było dotąd, Unia na nas. Oby polscy mikroprzedsiębiorcy, ze względu na niespójność prawa, nie musieli czekać pół roku na możliwość składania wniosków o pieniądze - informuje "Gazeta Prawna".