Kto chce spać w łóżku Wałęsy?
Łóżko, w którym spał Lech Wałęsa podczas internowania, nadal służy turystom odwiedzającym ośrodek wypoczynkowy w Arłamowie w Bieszczadach - poinformował zarządzający ośrodkiem Piotr Korczak.
Łóżko stoi w pokoju, gdzie w 1982 roku przez kilka miesięcy przebywał ówczesny przewodniczący "Solidarności". Bardzo wielu naszych gości pyta, czy ośrodek, do którego przybyli, jest tym samym, w którym w okresie stanu wojennego więziono Lecha Wałęsę - powiedział Korczak.
Wałęsa przebywał w dwupokojowym apartamencie - przewodniczący "S" zajmował mniejszy, w drugim mieszkały osoby pilnujące internowanego.
Noc spędzona w apartamencie Wałęsy kosztuje tyle samo co w innych. Ten apartament traktujemy tak samo jak każde inne pomieszczenie w ośrodku. Nie planujemy tworzenia "izby pamięci". Zajmujemy się turystyką, a nie muzealnictwem - zaznaczył Korczak.
Dodał jednak, że wielu organizatorów pobytu w Arłamowie, chcąc wyróżnić gości, na których im zależy, prosi o "pokój Wałęsy".
W czasach PRL w Arłamowie zbudowano rządowy ośrodek wypoczynkowy. Na początku lat 90. został przekazany gminie Ustrzyki Dolne. Samorząd sprzedał obiekt prywatnej firmie.