Kto chce delegalizacji SLD?
Zgłoszone przez PiS żądanie delegalizacji
SLD ma w Polsce tyluż zwolenników co przeciwników. Najbardziej
przypadnie do gustu elektoratowi LPR, zniechęci wyborców
Platformy. W Sondażu Trzech sprawdziliśmy tym razem, jaką
popularnością cieszy się hasło delegalizacji SLD rzucone przez
Jarosława Kaczyńskiego w połowie listopada - pisze "Gazeta Wyborcza".
07.12.2004 | aktual.: 07.12.2004 07:14
Lider PiS podkreślał, że nie chodzi mu o "występki poszczególnych działaczy", lecz o "nielegalną, a nawet przestępczą działalność, która stanowi istotę tej partii.
Stosunek do tej kwestii podzielił Polaków niemal po równo: 35% za delegalizacją, 37% przeciw, reszta (aż 28%) nie miała zdania. Pogląd Kaczyńskiego popierają ludzie, którzy sami opisują swoje poglądy jako prawicowe (57%), zaś lewicowcy w ogromnej większości (72%) sa przeciw. Ciekawe, że elektorat centrowy, który szuka w Polsce swej partii, jest w większości przeciw delegalizacji. (43% wobec 33% - za)" - podaje dziennik.
Postulat Kaczyńskiego powinien zyskać poparcie przede wszystkim wśród zwolenników LPR, gdzie opcja prawicowa najwyraźniej dominuje nad pozostałymi, oraz PiS; gorzej może zostać przyjęty przez zwolenników PO, z których aż jedna trzecia deklaruje orientacje centrową. Ciekawsze jest zróżnicowanie wieku respondentów. Otóż za delegalizacją częściej opowiadają się badani w wieku 45-54 lata, czyli ludzie, którzy przeżyli Sierpień'80 jako już dorośli ludzie, a gdy kończył się PRL, mieli po 30-50 lat. Zapewne widzą oni SLD jako formację postkomunistyczną, a PRL źle im się kojarzy. Niechęć słabnie u starszych, których przełom roku 1980 zastał już po czterdziestce - informuje "Gazeta Wyborcza".
Młodsze roczniki mogą postrzegać rozgrywkę o delegalizacje SLD jako polityczną burze, a nie wyraz jakiejkolwiek dziejowej sprawiedliwości, i odrzuca ich radykalizm. Delegalizacja może być tez odbierana jako rewanż czy zemsta za niepowodzenia III Rzeczpospolitej. A przecież SLD rządził przez ponad siedem lat w III RP - podkreśla dziennik. Jak podaje, sondaż dla "Gazety Wyborczej", Radia Zet i TVN CBOS przeprowadził w dniach 26-28 listopada na reprezentatywnej próbie losowej 943 Polaków. (PAP)