Księżna Diana zażywała kokainę
Diana, księżna Walii, zażywała kokainę
i martwiła się, że może ją ona zabić - pisze brytyjski dziennik "The Daily Mail". Przyjaciółka i powiernica Simone Simmons twierdzi tak w swej kontrowersyjnej książce "Diana - ostatnie słowo", w której
utrzymuje także, że Diana miała romans z Johnem F. Kennedym-juniorem.
Jednakże opowieści Simmons zostały surowo osądzone przez byłego
prywatnego sekretarza Diany, Patricka Jephersona, oceniającego je
jako balansujące na krawędzi wiarygodności.
29.06.2005 | aktual.: 29.06.2005 09:03
W książce pani Simmons twierdzi, że Diana wyznała jej, iż to pewien kawaler namówił ją do spróbowania narkotyków, gdyż sam był nałogowcem.
Zdaniem autorki, doświadczenie to było tak przerażające, że księżniczka obiecała sobie, iż nigdy już nie sięgnie po narkotyki, i że pomagać będzie uzależnionym.
Simmons uważa, że Diana usiłowała odwieść od kokainy swego partnera Dodiego al-Fajeda, na kilka tygodni przed śmiercią obojga w wypadku samochodowym w Paryżu.