Książka o tajemnicach dziennika "Le Monde" - bestsellerem
Książka dwóch dziennikarzy o bardzo wpływowym dzienniku francuskim "Le Monde" stała się natychmiast bestsellerem, kiedy w środę ukazała się na rynku.
Licząca ponad 600 stron książka, autorstwa Philippe'a Cohena i Pierre'a Peana, zatytułowana "Skrywane oblicze Monde'u" ("La face cachee du Monde"), opowiada o wstydliwych przypadkach stronniczości, konfliktów interesów, hipokryzji, złego zarządzania w działalności tej prestiżowej gazety, przez długie lata uchodzącej za symbol trzeźwości myślenia, zrównoważenia, prawdomówności.
"'Le Monde', nasza gazeta, został zawładnięty przez 'piratów' dziennikarstwa" - piszą autorzy pracy, której podtytuł głosi: "Od antywładzy do nadużycia władzy". Zdaniem autorów, "Le Monde" stał się "instytucją totalitarną", kierowaną przez "klan".
Autorzy, znani reporterzy "śledczy", zarzucają trzem wybitnym dziennikarzom kierującym tą prestiżową, centrolewicową gazetą popołudniową - Jean-Marie Colombaniemu, Edwy Plenelowi i Alainowi Mincowi- przekręcanie faktów, by ukryć skandale, wpływanie na francuską politykę, ukrywanie problemów finansowych gazety. Kierownictwo "Le Monde" - piszą - kieruje się "złośliwością i nienawiścią do Francji".
Zdaniem autorów, pod kierownictwem wymienionej trójki "Le Monde" stał się "zagrożeniem dla demokracji", zwłaszcza że korzysta jeszcze z dawnej opinii i "ciągle jest medium wpływowym, a nawet dominującym".
Redakcja gazety w numerze środowym zaprzeczyła wszystkim zarzutom, "podyktowanym nienawiścią" - jak napisał Edwy Plenel, który zapowiedział, że pomówieni będą szukać sprawiedliwości na drodze sądowej.
Cały 25-tysięczny nakład książki został w ciągu kilku godzin wykupiony we wszystkich księgarniach w Paryżu i na prowincji, co zmusza wydawcę do druku nowego nakładu. Jak zapowiedziano, będzie to 130 tysięcy egzemplarzy. W paryskich księgarniach zdobycie książki w środę po południu było już niemożliwe. (mag)
