Książę Harry z wizytą w akademii wojskowej West Point
Od wizytacji ćwiczeń kadetów amerykańskiej akademii wojskowej w West Point brytyjski książę Harry rozpoczął swój trzydniowy pobyt w Nowym Jorku.
25.06.2010 | aktual.: 25.06.2010 23:24
Harry - trzeci w linii sukcesji tronu - obserwował strzelanie ostrą amunicją artyleryjską i zajęcia polowe w ośrodku Camp Buckner. West Point leży 65 kilometrów od Nowego Jorku. 25-letni książę uczęszczał do Królewskiej Akademii Wojskowej w Sandhurst i ma stopień porucznika armii brytyjskiej.
Harry służył w 2008 roku w Afganistanie, jako kontroler naprowadzania wsparcia powietrznego, ale gdy media ujawniły jego pobyt w strefie walk, został odwołany do ojczyzny. Nie kryje jednak swego zainteresowania służbą frontową, która stała się bardziej prawdopodobna, gdy w ubiegłym miesiącu dowódcy zgodzili się na jego przeszkolenie w charakterze pilota śmigłowca bojowego Apache.
Po pobycie w West Point książę uda się na stojący w porcie nowojorskim w charakterze muzeum lotniskowiec Intrepid, gdzie ma promować współpracę organizacji kombatanckich z Wielkiej Brytanii i Stanów Zjednoczonych. W sobotę weźmie udział w imprezie UNESCO, a następnego dnia ma towarzyszyć rannym weteranom, uczestniczącym w wyścigu przez Park Centralny. Również w niedzielę zamierza wystąpić w trzecim dorocznym turnieju polo Veuve Clicquot na Wyspie Gubernatorskiej. Wpływy z turnieju zasilą amerykański oddział światowej fundacji pomocy ubogim dzieciom z Lesotho, której Harry jest współzałożycielem.