ŚwiatKsiążę Albert uznał nieślubną córkę

Książę Albert uznał nieślubną córkę

Władca Monako książę Albert II uznał
oficjalnie za swą córkę 14-letnią Amerykankę Jazmin Grace -
poinformowano w czwartek w Paryżu.

Książę Albert uznał nieślubną córkę
Źródło zdjęć: © AFP

01.06.2006 | aktual.: 01.06.2006 10:27

Reprezentujący monarchę prawnik Tierry Lacoste powiedział w rozmowie z dziennikiem "Le Figaro", opublikowanej w czwartkowym numerze gazety, że książę formalnie uznał swoje ojcostwo, wcześniej już ustalone w toku procesu sądowego.

Według adwokata, książę początkowo zamierzał utrzymać w dyskrecji sprawę swego ojcostwa do pełnoletności Jazmin Grace. Ale od kilku tygodni paparazzi krążą wokół niej w Palm Springs, gdzie mieszka i sytuacja stała się dla dziewczynki nie do zniesienia - wyjaśnił Lacoste. "Obecnie Jazmin Grace będzie kontynuować naukę w Stanach Zjednoczonych, ale będzie miała dużo czasu, by przyjeżdżać do Monako, spędzać tam kilka dni, a nawet mieszkać" - powiedział adwokat.

Jazmin Grace Rotolo jest dziewczynką "dojrzałą, sympatyczną i inteligentną". Urodziła się w marcu 1992 r. w Palm Springs w Kalifornii. Jej matka Tamara Rotolo, ekskelnerka z Kalifornii, latem 1991 r. przebywała na Lazurowym Wybrzeżu, dokąd przyjechała na wakacje z mężem. Tam też przeżyła krótki romans z księciem Albertem. Niespełna cztery tygodnie później - w sierpniu 1991 - poinformowała go, że jest w ciąży - piszą dwaj dziennikarze "Figaro" w książce, która ukazała się w czwartek.

Czternastoletnia Amerykanka jest drugim uznanym nieślubnym dzieckiem księcia. W lipcu zeszłego roku książę Albert przyznał, że jest ojcem niespełna trzyletniego dziś syna byłej stewardessy linii Air-France, ciemnoskórej Togijki. Lacoste powiedział, że książę pragnie wziąć na siebie obowiązki wobec dziecka i ma nadzieję, że jego syn będzie mógł żyć z dala od oczu mediów.

47-letni książę Albert jest jedynym synem Rainiera III i aktorki Grace Kelly, która porzuciła karierę filmową w Hollywood, by poślubić władcę Monako. Rainier III, który władał Monako przez ponad pół wieku, zmarł 6 kwietnia zeszłego roku. Władza nad maleńkim księstwem automatycznie przeszła w ręce syna, Alberta.

Żadne z jego nieślubnych dzieci nie może rościć sobie praw do dziedziczenia tronu, ponieważ konstytucja monegaska przewiduje, że mają je wyłącznie dzieci władcy z małżeństwa zawartego w Kościele katolickim.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)