Ksiądz wygarnął parafianom; kuria: bez komentarza
Kuria biskupia diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej nie chce skomentować obraźliwych słów proboszcza z Dretynia w woj. pomorskim. O wypowiedź księdza Stefana Maliczewskiego zapytali kurię dziennikarze "Głosu Pomorza".
01.07.2009 | aktual.: 01.07.2009 17:35
Ksiądz po osiemnastu latach odchodzi z parafii w Dretyniu i przechodzi do parafii w Turowie koło Szczecinka. W czasie niedzielnego pożegnalnego kazania proboszcz stwierdził m.in., że na tacy lądowały banknoty o niskich nominałach, które - jak mówił - "można było znaleźć do podtarcia w toalecie".
Dostało się też szkole, radzie parafialnej i dziennikarzom. Parafianie usłyszeli od proboszcza Maliczewskiego, że nie czuje się z nimi związany.
Sam proboszcz nie komentuje swoich wypowiedzi.
Sprawy nie chce także skomentować kuria. - Sprawę będziemy wyjaśniać - powiedział tylko ks. Dariusz Jaślarz, rzecznik kurii diecezjalnej.