Ksiądz spowodował wypadek po pijanemu
Do Sądu Rejonowego w Lubinie (Dolnośląskie) trafił akt oskarżenia przeciw księdzu, który będąc pod wpływem alkoholu spowodował wypadek drogowy, a następnie zbiegł z miejsca zdarzenia. W wypadku, do którego doszło we wrześniu, ranny został rowerzysta.
14.10.2004 | aktual.: 14.10.2004 14:41
Duchowny przyznał się do winy i chce dobrowolnie poddać się karze, której wysokość ustalił z prokuratorem. Zgodę na to musi jednak jeszcze wyrazić sąd - poinformowała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Legnicy Liliana Łukasiewicz.
Wynegocjowana z oskarżonym kara, o którą wnioskuje prokuratura, to rok i sześć miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na trzy lata, a także trzyletni zakaz prowadzenia samochodu. Oprócz tego, duchowny musiałby zapłacić 2,5 tys. zł na Narodowy Fundusz Zdrowia, a także nawiązkę na rzecz poszkodowanego, w wysokości tysiąca złotych.
Do wypadku - podczas którego 65-letni Zdzisław L., prowadząc fiata 126 p potrącił rowerzystę, a następnie uciekł z miejsca zdarzenia - doszło 22 września na drodze Krzeczyn Wielki - Lubin. Chwilę później duchowny został zatrzymany przez świadka - policjanta jadącego prywatnym samochodem.
Funkcjonariusz widząc, że inni zajęli się rowerzystą, pojechał za fiatem, zatrzymując go mniej więcej kilometr od miejsca wypadku. Okazało się, że kierowca miał w wydychanym powietrzu ponad półtora promila alkoholu.