Trwa ładowanie...
d1raz1d
22-03-2011 14:50

Ksiądz skazany za jazdę po pijanemu i użycie przemocy

Na rok i dwa miesiące więzienia w zawieszeniu na dwa lata skazał Sąd Rejonowy w Białymstoku miejscowego księdza, oskarżonego o jazdę samochodem pod wpływem alkoholu, a także użycie przemocy wobec policjantów i ich znieważenie.

d1raz1d
d1raz1d

Sąd orzekł też wobec duchownego 2-letni zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów, ksiądz ma też pisemnie przeprosić dwóch policjantów uznanych za pokrzywdzonych, zapłacić na ich rzecz po 500 zł tytułem naprawienia szkody oraz zapłacić 1,5 tys. zł grzywny.

Wyrok nie jest prawomocny. Prokurator chciał kary łącznej 10 miesięcy więzienia w zawieszeniu, obrońca - uniewinnienia lub warunkowego umorzenia postępowania. Oskarżyciela nie było na publikacji wyroku; obrońca apelacji nie wykluczył, ale zaznaczył, że zależy to od jego klienta.

Zdarzenie, którego dotyczył proces, miało miejsce w listopadzie 2010 roku, na drodze w miejscowości Ruda niedaleko Knyszyna. Patrol policji próbował tam zatrzymać w nocy do kontroli drogowej opla, który jechał w przeciwnym kierunku.

Funkcjonariusze włączyli więc sygnały świetlne w radiowozie, ale kierowca nie zatrzymał się. Zawrócili i ruszyli w pościg. Na zakręcie szybko jadące auto wpadło do rowu, przełamując barierkę.

d1raz1d

Okazało się, że samochód prowadził katolicki duchowny z jednej z białostockich parafii. Był nietrzeźwy, miał we krwi 1,65 prom. alkoholu. Zarzucono mu nie tylko jazdę samochodem po pijanemu, ale także użycie przemocy wobec funkcjonariuszy i ich znieważenie wulgarnymi słowami.

Policjanci zeznali przed sądem, że kierowca najpierw nie chciał wysiąść z samochodu, potem awanturował się też na zewnątrz, dlatego do jego obezwładnienia użyli siły. Wezwali też do pomocy kolejny patrol.

Oskarżony duchowny przyznał przed sądem, że prowadził samochód wpływem alkoholu. W ostatnim słowie mówił, że to jednorazowy incydent. - Zdaję sobie sprawę, że trochę zbłądziłem, chcę za to przeprosić - powiedział, prosząc o warunkowe umorzenie postępowania.

Ksiądz nie przyznał się jednak do użycia przemocy wobec interweniujących policjantów, a także do ich słownego znieważenia. Mówił wcześniej przed sądem, że to wobec niego użyto przemocy.

d1raz1d

"Nielogiczne" - tak w uzasadnieniu wyroku sędzia Szczęsny Szymański ocenił wyjaśnienia księdza w tym procesie. Sędzia mówił, że kluczowymi dowodami w sprawie były "konsekwentne i logiczne" zeznania policjantów, opinia biegłej lekarz (oceniała okoliczności powstania obrażeń u duchownego) a także inne dokumenty, w tym protokół z pobrania krwi.

W ocenie sądu, swoją postawą oskarżony "dał powód do interwencji, zastosowania wobec niego siły fizycznej i obezwładnienia". Sędzia Szymański mówił, że stopień społecznej szkodliwości czynów zarzuconych księdzu był znaczny.

Wyjaśniał, że właśnie dlatego nie można było warunkowo umorzyć postępowania, bo to możliwe jest wtedy, gdy społeczna szkodliwość czynu jest niska.

Sąd wziął pod uwagę fakt, że duchowny nigdy nie był karany i miał szereg dobrych opinii świadczących o jego zaangażowaniu w działalność społeczną i charytatywną. Znalazło to odzwierciedlenie w przyjęciu tylko dwuletniego okresu warunkowego zawieszenia, czyli najkrótszego możliwego okresu próby.

d1raz1d
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1raz1d
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj