Ksiądz podejrzany o molestowanie seksualne
Sąd Rejonowy w Białej Podlaskiej aresztował na trzy miesiące księdza podejrzanego o molestowanie seksualne dziewczynek w miejscowości Połoski w Lubelskiem - poinformował rzecznik Prokuratury Okręgowej w Lublinie Andrzej Lepieszko.
13.12.2003 | aktual.: 13.12.2003 16:43
43-letniemu księdzu Zbigniewowi Sz. postawiono zarzut wielokrotnego doprowadzenia pięciu uczennic klas I - III miejscowej szkoły podstawowej do poddania się czynnościom seksualnym. Duchowny miał to robić na lekcji religii, a także poza szkołą.
Prokuratura Rejonowa w Białej Podlaskiej wystąpiła o areszt z powodu wysokiego zagrożenia karą - za molestowanie seksualne nieletnich grozi kara od 1 roku do 10 lat pozbawienia wolności. Obawia się też, by podejrzany nie wpływał na dzieci. "Głównymi świadkami w sprawie są małoletnie uczennice i zachodzi uzasadniona obawa wpływania przez podejrzanego na materiał procesowy" - powiedział Lepieszko.
Sąd podzielił argumentację prokuratury i aresztował księdza.
Ksiądz został zatrzymany w piątek przed południem na podstawie doniesienia złożonego policji przez grupę rodziców. W obecności biegłego psychologa przesłuchano siedem dziewczynek i pięcioro rodziców.
Do molestowania miało dochodzić w latach 2000-2003. Właśnie trzy lata temu ks. Zbigniew Sz. został proboszczem miejscowej parafii i zaczął uczyć religii w szkole. "Wcześniej nikt nie informował organów ścigania o złych zachowaniach duchownego wobec dzieci" - powiedział Lepieszko.
Ksiądz nie przyznaje się do winy. Złożył obszerne wyjaśnienia, w których powiedział, że wielokrotnie głaskał uczennice po głowach i brał je na kolana. Zaprzeczył by jego zachowania miały podłoże seksualne. Powiedział, że nigdy nie dotykał uczennic w okolicach miejsc intymnych.
Kuria siedlecka w oświadczeniu przesłanym "w związku zatrzymaniem księdza z powodu stawianych mu zarzutów" złożyła "wyrazy ubolewania i przeproszenia osobom, które mogły zostać pokrzywdzone".
Swoje dalsze postępowanie wobec duchownego kuria uzależnia od decyzji organów ścigania. "Ze strony kurii zostały podjęte niezbędne kroki zmierzające do wyjaśnienia zaistniałej sytuacji"- czytamy w oświadczeniu.
Rzecznik kurii siedleckiej ks. Paweł Siedlanowski poinformował, że podejrzany ksiądz został odwołany z funkcji proboszcza jeszcze przed zatrzymaniem. "Sprawa wyszła na jaw trzy dni przed zatrzymaniem księdza przez policję. Natychmiast został odwołany ze stanowiska proboszcza" - powiedział ks. Siedlanowski.