Krzysztof Zanussi: "Pornografia" nie miała szans
Ani przez chwilę nie spodziewałem się, że "Pornografia" Jana Jakuba Kolskiego otrzyma nominację do Oscara - powiedział Krzysztof Zanussi po ogłoszeniu tegorocznych nominacji do Oscarów.
27.01.2004 17:35
"Nie dlatego, żebym osłabiał wartość tego filmu, bo uważam, że ją posiada, lecz dlatego, że za 'Pornografią' nie stoi żadna amerykańska dystrybucja ani żadne poważne pieniądze. Nie miała najmniejszych szans" - tłumaczył Zanussi.
"'Władcy pierścieni' z pewnością nie określiłbym jako wydarzenia w historii kina" - powiedział reżyser. "Materiał literacki, na bazie którego film powstał, jest stosunkowo kompilacyjny, dość banalny, wtórny. 'Władca pierścieni' Tolkiena nie jest wybitną literaturą" - ocenił.
"Film rzetelnie ilustruje książkę, ale nie wnosi elementów nowych do kinematografii" - powiedział. "Nie mogę filmu Petera Jacksona porównać np. do pierwszej części 'Matrixa', której oryginalność jest niepodważalna. To zupełnie inna jakość" - uważa reżyser.
"Nominacje oscarowe są odzwierciedleniem sukcesów kasowych. To wielkie widowisko. A ludzie tęsknią za widowiskami. 'Władca pierścieni' to widowisko eskapistyczne, próba ucieczki od życia i świata, odwołujące się do wszystkiego, co już znamy" - tłumaczył Krzysztof Zanussi.
"Ten film jest bardzo nieodkrywczy. To przetasowanie mitów, które już są powszechne. Trylogia została jednak bardzo dobrze zrobiona i dlatego odniosła sukces kasowy" - zaznaczył.