Krzaklewski chciał być na liście PiS
PiS nie chciał Mariana Krzaklewskiego na swoich listach do Parlamentu Europejskiego. Z propozycją, żeby Krzaklewski reprezentował PiS zwróciła się do tej partii "Solidarność".
26.03.2009 | aktual.: 26.03.2009 15:44
PiS nie chciał, więc Krzaklewski będzie na listach, ale Platformy Obywatelskiej. W rozmowie z Radiem Zet, szef "Solidarności" potwierdza tę informację, ale jednocześnie dementuje, że jest skłócony z prezesem PiS.
W zeszłym tygodniu "Dziennik" napisał, że Marian Krzaklewski wystartuje w wyborach do europarlamentu z listy PO. Według doniesień gazety, wszystko wskazuje na to, że znajdzie się on na pierwszym miejscu listy Platformy na Podkarpaciu.
Były lider "Solidarności" i AWS przyznał, że rozmowy na ten temat są w toku, ale nie chciał powiedzieć z jakimi partiami rozmawiał na temat jego ewentualnej kandydatury.
Donald Tusk powiedział, że ocenia Mariana Krzaklewskiego jako świetnego fachowca od spraw związkowych w Unii Europejskiej. - Jego doświadczenie pozwoliłoby mu dobrze sprawować mandat europosła - dodał premier.