PolskaKryzys konstytucyjny na Ukrainie z powodu luki prawnej?

Kryzys konstytucyjny na Ukrainie z powodu luki prawnej?

Mamy do czynienia z kryzysem konstytucyjnym, którego przyczyną jest luka prawna w obowiązującej od 1 stycznia 2006 roku nowej ustawie zasadniczej Ukrainy - tak ekspert Ośrodka Studiów Wschodnich Paweł Wołowski skomentował decyzję parlamentu Ukrainy o odwołaniu rządu Jurija Jechanurowa.

Powodem odwołania rządu było podpisanie - zdaniem deputowanych - niekorzystnej dla Ukrainy umowy gazowej z Rosją. Za dymisją gabinetu głosowało 250 z 450 posłów, w tym Blok Julii Tymoszenko.

Według eksperta, ustawodawca ukraiński nie przewidział takiej sytuacji jak odwołanie rządu pomiędzy 1 stycznia a ukonstytuowaniem się nowej większości po marcowych wyborach parlamentarnych.

Mamy okres przejściowy, w którym Rada Najwyższa (parlament Ukrainy), w myśl nowej konstytucji, ma prawo zdymisjonować rząd, ale nie ma prawa go powołać. Dlatego, że nowy rząd powołuje nie sam parlament, a większość parlamentarna, której nie ma - wyjaśniał Wołowski.

Mamy do czynienia z luką prawną - ocenił.

Ekspert widzi dwa wyjścia z tej sytuacji. Rada Najwyższa może anulować swoją dzisiejszą decyzję i przywrócić poprzedni stan prawny - powiedział. Jednak jego zdaniem, na to nie będzie woli politycznej w tym parlamencie.

Inna opcja to wprowadzenie bezpośrednich rządów prezydenckich w związku z zagrożeniem destabilizacją kraju. Politycznie taka decyzja byłaby bardzo kosztowna, byłoby to bardzo źle odczytane przez większość sił politycznych na Ukrainie - powiedział.

Według prezydenta Wiktora Juszczenki, głosowanie w parlamencie było niezgodne z konstytucją i zapowiedział zwrócenie się do Sądu Konstytucyjnego w celu unieważnienia decyzji.

Wołowski pytany o to, co może mieć na myśli prezydent Ukrainy powiedział, że może on argumentować, iż Rada Najwyższa nie mając możliwości powołania nowego rządu nie powinna była odwoływać poprzedniego.

Źródło artykułu:PAP

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)