W samym tylko okręgu Mapou na południowym wschodzie Haiti, gdzie fala powodziowa i lawiny błota spowodowały olbrzymie zniszczenia, zagrożonych jest nadal około 10 tysięcy rodzin - oceniają cytowani przez AFP eksperci ONZ.
Niezbędne jest odnalezienie potrzebujących, dotarcie do nich i dostarczenie im środków niezbędnych do przeżycia - uważa Guy Gauvreau, reprezentujący Światowy Program Żywnościowy, organizację wyspecjalizowaną ONZ.
Ulewne deszcze padające przez kilka dni spowodowały przed tygodniem zalanie wielu miejscowości i osunięcie się zwałów ziemi i szlamu z ogołoconych z roślinności zboczy górskich. Liczbę ofiar śmiertelnych w Haiti i Dominikanie, dwóch krajach leżących na karaibskiej wyspie Haiti ocenia się w sumie na co najmniej 2 tysiące.
Sytuację pogarsza fakt, że po fali tropikalnych deszczów powodujących powodzie nadeszły kolejne, mniejsze ulewy, a obecnie rozpoczyna się pora huraganów, które mogą pogłębić kryzys.
