Krystyna Pawłowicz: wysyłam księdza Bonieckiego do spowiedzi i na rekolekcje
- Wysyłam księdza Bonieckiego do spowiedzi i na rekolekcje, żeby przypomniano mu kim jest i jakie ma powołanie - mówi reporterom Superstacji posłanka PiS Krystyna Pawłowicz.
Posłanka Krystyna Pawłowicz odniosła się w ten sposób do wypowiedzi ks. Adama Bonieckiego na temat krzyża w Sejmie. - Jeśli komuś przeszkadza krzyż w takim miejscu, to nie powinien on tam wisieć. Nie można nikogo zmuszać, żeby na ten krzyż patrzył - mówił ks. Adam Boniecki podczas spotkania "Kościół otwarty".
Krystyna Pawłowicz pytana o komentarz do tej wypowiedzi powiedziała: - Mam nadzieję po prostu, że to jest dowcip, a jeśli to jest prawda to wysyłam jeszcze raz księdza Bonieckiego do spowiedzi i na rekolekcje, żeby przypomniano mu kim jest i jakie ma powołanie - oceniła Pawłowicz.
Poseł Zbigniew Girzyński z PiS dodał: - Ja myślałem, że ksiądz Boniecki chce zostać parlamentarzystą. Jeżeli chce mieć wpływ na te sprawy niech zostanie parlamentarzystą, wówczas jego możliwość wpływania na wystrój sali sejmowej będzie nieco większy - powiedział Girzyński.
Poseł odniósł się także do zapowiedzi polityków Ruchu Palikota, którzy twierdzą, że w przyszłym roku podejmą kolejne starania o zdjęcie krzyża z sali plenarnej: - Tych, którzy zajmują się zawodowo zwalczaniem Kościoła będąc w tym zakresie potomkami duchowymi ideologii Lenina i Stalina, nie uważam za godnych komentowania - uciął poseł Girzyński.