Krystyna Pawłowicz wypomina premierowi Szwecji, że płakał podczas przemówienia
Wypowiedź premiera Szwecji dot. ataku terrorystycznego w Sztokholmie nie umknęła uwadze aktywnej w mediach społecznościowych posłance Prawa i Sprawiedliwości Krystynie Pawłowicz. Zamieściła post na Facebooku, w którym zwróciła uwagę, że, choć Stefan Lofven jest mężczyzną, popłakał się. - Szwedzi! Potomkowie walecznych Wikingów! Coście ze sobą zrobili!? - zapytała.
- To już chyba koniec szwedzkiej reakcji na islamski terror w ich kraju - napisała Pawłowicz, odnosząc się do reakcji premiera Szwecji na atak w Sztokholmie, który wzruszył się podczas swojego przemówienia. - Sprawców osądzą zapewne ze wszystkimi poprawnymi, demokratycznymi "szykanami", jak Beivika w Norwegii. Sala do ćwiczeń, prasa, telewizja, może przepustki i sala uciech. Już zresztą rozpoczęto ich urzędową obronę i przydzielono adwokata - dodała.
Jej zdaniem premierowi nie przystoi płakać, powienien za to "podjąć stanowcze działania w obronie swych zabijanych obywateli". Jak zaznaczyła, "samozagłada Szwecji idzie pełną parą".
Tragiczny dla Szwecji 7 kwietnia
Przypomnijmy, że 7 kwietnia w Sztokholmie ciężarówka wjechała w grupę ludzi. Lofven podkreślił, że był to atak terrorystyczny.
W niedzielę na kongresie Partii Robotniczej - Socjaldemokraci w Goeteborgu Lofven zapowiedział walkę z terroryzmem i zrównoważoną politykę migracyjną. - Będziemy ścigać tych morderców z całą siłą szwedzkiej demokracji - mówił.
Posłanka Pawłowicz słynie z kontrowersyjnych wpisów na Facebooku.
Źródło: Facebook/WP