ŚwiatKrymscy Tatarzy boją się rosyjskich represji, "tacy jak Putin to głęboka nienawiść wobec Tatarów"

Krymscy Tatarzy boją się rosyjskich represji, "tacy jak Putin to głęboka nienawiść wobec Tatarów"

Tatarzy mogą być pierwszym celem Rosjan na Krymie - alarmują w rozmowie z dziennikarzami z Polski przedstawiciele tej społeczności w Turcji. Tatarzy stanowią 12 proc. mieszkańców Autonomicznej Republiki Krymu. Posługują się oni językiem bliskim tureckiemu i są sunnitami, tak jak większość Turków.

Krymscy Tatarzy boją się rosyjskich represji, "tacy jak Putin to głęboka nienawiść wobec Tatarów"
Źródło zdjęć: © PAP/EPA | Maxim Shipenkov

Przewodniczący Unii Stowarzyszeń Krymskich Tatarów w Turcji Hakan Kyrymly przypomina, że od ponad dwóch wieków Tatarzy mają bardzo bolesne doświadczenia związane z państwem rosyjskim. - Krymscy Tatarzy są jedyną społecznością na Krymie, która totalnie, absolutnie i w każdych warunkach będzie przeciwstawiać się rosyjskiej obecności na półwyspie -podkreśla. - Bardzo cierpieli za Stalina i nie ma ukraińskiego Tatara, który mógłby zapomnieć o tej tragicznej historii. Wiemy także o głębokiej nienawiści ludzi takich jak Putin wobec Tatarów i możemy się po nich spodziewać wszystkiego, nie wykluczając najgorszego - podkreśla Kyrymly.

Przedstawiciel Tatarów Tuncer Kalkaj dodaje, że nie chodzi tylko o bezpieczeństwo jego rodaków, ale przede wszystkim o integralność i suwerenność państwa ukraińskiego. - To nie jest kwestia tylko krymskich Tatarów, ale sprawa całej Ukrainy i społeczności międzynarodowej. Teraz jako Tatarzy jesteśmy w samym sercu ognia, ale jeśli wybuchnie prawdziwy pożar, szybko rozprzestrzeni się na inne regiony - przestrzega Kalkaj.

Demonstracje przeciwko interwencji Rosjan

W weekend członkowie tatarskiej diaspory w Turcji demonstrowali między innymi w Ankarze i Stambule przeciwko rosyjskiej interwencji na Krymie. Na początku tygodnia spotkali się z szefem tureckiej dyplomacji. Ahmet Davutoglu zapewnił ich, że Turcja zrobi wszystko, co możliwe, by zapewnić stabilność Krymu w granicach zjednoczonej Ukrainy. - Należy zapewnić Tatarom ich prawa - oświadczył szef dyplomacji podczas wystąpienia telewizyjnego.

Krym od końca XV wieku był pod kontrolą Imperium Osmańskiego. W 1783 roku Chanat Krymski został anektowany przez Rosję. Od tego czasu Tatarzy, którzy dotychczas stanowili zdecydowaną większość mieszkańców półwyspu, byli z niego stopniowo wysiedlani. Dziś mieszka tam 300 tysięcy krymskich Tatarów.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)