Krwawe porachunki w domu seniora
Tragicznie dla 66-letniego portiera domu
seniora w Baltimore zakończył się spór z 80-letnim mieszkańcem. Portier nie chciał wpuścić do windy wnuczki owego pana, gdyż nie posiadała karty dla gości, a dzień później znaleziono go za
biurkiem z przestrzeloną głową - doniosły lokalne media.
Aresztowano 80-latka, który - jak twierdzą świadkowie - od dawna miał z portierem na pieńku, a po incydencie z wnuczką groził mu, czego jednak nikt nie potraktował wtedy poważnie.
Podobno między obu mężczyznami często dochodziło do sprzeczek o zasady, obowiązujące w domu seniora. Policjanci mówią, że aresztowany jest najstarszym podejrzanym o zabójstwo, jakiego pamiętają.