KRRiT: niepokojąca nierównowaga polityczna w TVP
Juliusz Braun
Według przewodniczącego KRRiT Juliusza
Brauna, obecnie na antenie telewizji publicznej faktycznie mamy do
czynienia z niepokojącą nierównowagą w obecności polityków
koalicji rządzącej i opozycji na korzyść tych pierwszych.
Braun odniósł się w ten sposób do podawanych w ostatnich dniach przez polityków opozycji i rzecznika TVP sprzecznych, choć opartych na tych samych badaniach, zestawień czasu poświęconego działaniom władz, partii i polityków. Zestawienia przygotowało dla Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji biuro polityki i koordynacji programowej TVP.
Z danych przedstawionych w piątek dziennikarzom przez przedstawicieli PO i PiS wynika, że we wszystkich programach informacyjnych i publicystycznych TVP, emitowanych w czasie najwyższej oglądalności w lutym tego roku, 72% czasu poświęcono rządowi, partiom koalicyjnym i prezydentowi, a całej opozycji - 28%. Te dane przekazał dzień wcześniej mediom również jeden z członków KRRiT, Jarosław Sellin.
Rzecznik TVP Janusz Cieliszak odpierając zarzuty o stronniczość TVP, podawał natomiast, że procent czasu poświęconego politykom z partii tworzących rząd wyniósł 19,5%, a dla polityków opozycji - 18,8%.
Według przewodniczącego KRRiT, Cieliszak dokonał zbyt daleko idącej interpretacji obronnej i nie po raz pierwszy nadużył swojego stanowiska. Rzecznik porównywał bowiem - wyjaśniał Braun - tylko obecność partii koalicyjnych i opozycyjnych, nie biorąc pod uwagę czasu poświęconego rządowi, w skład którego wchodzą właśnie politycy koalicji.
Tymczasem - jak wskazał Braun - biorąc pod uwagę również rząd, to o ile w ubiegłym roku TVP przeznaczała ok. 50% czasu dla rządu i partii tworzących go i tyle samo dla opozycji, o tyle obecnie proporcje te wynoszą odpowiednio 70% i 30%.
Braun zauważył też, że jeśli przyjąć, iż rząd wyjmujemy poza nawias to będzie to z kolei oznaczało, że TVP poświęciła o wiele mniej czasu antenowego poprzedniemu rządowi niż obecnemu.
Czy oznacza to, że telewizja publiczna faworyzuje obecną koalicję? To jest jednoznaczny sygnał o nierównowadze. Skąd to się bierze - można snuć różnego rodzaju przypuszczenia - odpowiedział Braun. Swoich przypuszczeń nie chciał zdradzić.
Według Brauna, KRRiT w związku z niepokojącymi danymi powinna w najbliższym czasie dokonać analizy obecności różnych ugrupowań i rządu na antenie TVP, biorąc pod uwagę dłuższą perspektywę czasową. (mp)