W jednym z odcinków stacja zdecydowała się na pokazanie scen miłosnych dwójki uczestników programu. Sceny erotyczne są nie tylko pokazywane, ale również komentarze w programie wskazują, że takie zachowania są słuszne i normalne - powiedział szef KRRiT, Juliusz Braun. Za szczególnie naganne przewodniczący KRRiTV uznał publikowane w audycji Big Brother komentarze popierające agresywne i seksualne zachowania uczestników programu.
W uzasadnieniu decyzji Rady napisano, że charakter telewizyjnych przekazów, wyemitowanych przez TVN mógł zagrozić - jak to określono - psychicznemu, fizycznemu i moralnemu rozwojowi nieletnich, ponieważ wiele drastycznych scen było nadawanych przed godzina 23.00, a w reklamówkach programów nocnych nie ostrzegano, że mogą je oglądać wyłącznie dorośli.
Audycja ta stanowi promocję przemocy. Koncepcją programu jest bezpardonowa walka, także z użyciem przemocy, by wygrać - powiedział Braun, uzasadniając swą decyzję.
Na razie nie dostaliśmy tej decyzji, ale jak ją otrzymamy, to zdecydowanie będziemy się odwoływać - powiedział rzecznik TVN, Andrzej Sołtysik.
Juliusz Braun ostrzegł, że kara nałożona obecnie na TVN nie wyczerpuje możliwego limitu. Krajowa Rada może zastosować wobec stacji telewizyjnej karę do wysokości 700 tysięcy złotych. (PAP/IAR) (mk)
