KRP zgodziła się na odwołanie szefowej prokuratury Gdańsk-Wrzeszcz
Krajowa Rada Prokuratury wyraziła zgodę na odwołanie Marzanny Majstrowicz, szefowej prokuratury w Gdańsku-Wrzeszczu. Ta prokuratura pierwotnie odmówiła śledztwa w sprawie Amber Gold.
18.09.2012 | aktual.: 18.09.2012 20:08
W głosowaniu - jak poinformował szef KRP prok. Edward Zalewski - 21 członków Rady opowiedziało się za wyrażeniem zgody na odwołanie z funkcji, nikt nie był przeciw, jedna osoba wstrzymała się od głosu.
"Nienależyte wypełnianie obowiązków"
W sierpniu Seremet, przedstawiając działania prokuratury w sprawie Amber Gold, zapowiedział, że zwróci się do Rady o wyrażenie zgody na jej odwołanie "z powodu nienależytego wypełniania obowiązków służbowych".
Prokuratura Rejonowa w Gdańsku-Wrzeszczu najpierw odmówiła śledztwa, po uchyleniu tej decyzji przez sąd postępowanie umorzyła (to także zostało uchylone); następnie zawieszono dochodzenie i zwlekano z jego odwieszeniem. Ostatecznie śledztwo w lipcu tego roku przejęła Prokuratura Okręgowa w Gdańsku.
Bez zgody Krajowej Rady Prokuratury nie można odwołać prokuratora z funkcji przed upływem kadencji.
"Ludzie nie zawiedli, zawiódł system"
Przewodniczący KRP prok. Edward Zalewski powiedział, że w sprawie Amber Gold system nadzoru służbowego w prokuraturze został zlekceważony i nie był zrealizowany właściwie w żadnym punkcie.
- Czuję się uprawniony do stwierdzenia, iż w sprawie tej zawiedli ludzie, a system, który został opracowany w prokuraturze, system nadzoru służbowego został zlekceważony przez ludzi wykonujących swoje obowiązki zawodowe i nie był zrealizowany w zasadzie w żadnym punkcie - powiedział Zalewski.
Dodał, że regulamin prokuratury precyzyjnie określa, na czym polega sprawowanie wewnętrznego nadzoru służbowego. - Z punktów, które tam zostały określone, w ocenie członków Krajowej Rady w zasadzie żaden nie został przez panią prokurator rejonową spełniony - powiedział Zalewski. Według niego prok. Majstrowicz w sposób niepełny i niedoskonały zapoznawała się z aktami sprawy, zabrakło analizy zachowania prokuratora prowadzącego postępowanie ws. Amber Gold, prokurator rejonowa nie wydała poleceń, które - jak mówił Zalewski - "wydawały się oczywiste", a także nie prowadziła analizy podobnych spraw.
Wiceprzewodniczący KRP Sławomir Posmyk podkreślił, że KRP zajęła się oceną pracy tylko prokurator rejonowej, nie innych prokuratorów w tej sprawie, bo to nie należy do kompetencji Krajowej Rady Prokuratury. - Jest to wyłączna kompetencja pana prokuratora generalnego - podkreślił.