"Król Sztumu" oskarżony w aferze paliwowej
Jedenaście kolejnych osób oskarżyła krakowska
Prokuratura Apelacyjna o udział w nielegalnym obrocie paliwami,
pranie brudnych pieniędzy i przynależność do zorganizowanej grupy
przestępczej - poinformował podczas konferencji prasowej prok. Piotr Krupiński. Wśród oskarżonych znajduje się domniemany przywódca i organizator grupy Piotr K., nazywany przez media "królem Sztumu".
21.09.2005 | aktual.: 21.09.2005 13:06
Zdaniem prokuratury, grupa handlująca m.in. odbarwionym olejem opałowym i sprzedająca go jako olej napędowy, spowodowała w latach 2000-2002 szkodę Skarbu Państwa w podatku VAT i akcyzie w wysokości co najmniej 218 mln zł.
Mechanizm przestępstwa polegał m.in. na zakupie w szczecińskiej spółce paliwowej importowanego oleju opałowego, odbarwianiu go, a następnie sprzedaży jako olej napędowy. W rzeczywistości, jak podkreśla prokuratura, dysponująca ekspertyzami oleju, zawierał on znaczne zanieczyszczenia i był wręcz szkodliwy dla silników.
W celu ukrycia pochodzenia paliwa było ono sprzedawane w łańcuchu fikcyjnych spółek paliwowych, utworzonych tylko w celu wystawiania fikcyjnych dokumentów, legalizujących cały proceder. Na czele spółek stali wynajęci "biznesmeni", tzw. słupy.
Piotrowi K. prokuratura zarzuciła zorganizowanie grupy i kierowanie nią. Zarzuty dotyczące wszystkich oskarżonych to: udział w procederze prania brudnych pieniędzy, oszustwa na szkodę Skarbu Państwa i działanie w zorganizowanej grupie przestępczej.
W trakcie śledztwa pięć oskarżonych osób - w tym Piotr K. - przyznało się do winy i zgłosiło chęć dobrowolnego poddania się karze. Wnioski dotyczące tych osób prokuratura przekazała do sądu razem z aktem oskarżenia. W przypadku Piotra K. kara miałaby wynosić trzy lata pozbawienia wolności, zobowiązanie do naprawienia szkody w całości (a więc zwrot 218 mln zł) oraz zobowiązanie do naprawienia szkody w środowisku.
Na poczet kar prokuratura zabezpieczyła majątki oskarżonych. Trwa szacowanie ich wartości. Prokuratura podkreśla współdziałanie w wyjaśnianiu sprawy funkcjonariuszy CBŚ z Gdańska i Krakowa oraz krakowskiego Urzędu Skarbowego.
Jest to kolejny akt oskarżenia w największym w kraju śledztwie paliwowym, prowadzonym przez Prokuraturę Apelacyjną w Krakowie. Do tej pory oskarżono już 52 osoby, w sumie w śledztwie podejrzanych jest ponad 160 osób.
Jak poinformował dziennikarzy rzecznik prokuratury Jerzy Balicki, śledztwo ma kilkanaście obszernych wątków, dotyczących m.in. legalizacji obrotu nielegalnym paliwem, wyłudzania prowizji, niegospodarności w różnych firmach przy zawieraniu umów i kontraktów, prywatyzacji majątku państwowego, obrotu paliwem żeglugowym, korupcji w organach ścigania. W najbliższym czasie mają powstać kolejne akty oskarżenia.
Rzecznik poinformował również, że krakowska Prokuratura Apelacyjna w ocenie Prokuratury Krajowej weszła do grupy najlepszych prokuratur apelacyjnych w kraju, a wysokie notowania mają również w swoich kategoriach podległe jej prokuratury okręgowe w Krakowie, Kielcach i Tarnowie. Poprawa nastąpiła w ostatnich latach, od kiedy na czele krakowskiej apelacji znajduje się prok. Bogusław Słupik.