ŚwiatKról Juan Carlos nie prosił o ułaskawienie pedofila w Maroku

Król Juan Carlos nie prosił o ułaskawienie pedofila w Maroku

Król Hiszpanii w czasie pobytu w Maroku nie prosił o ułaskawienie odbywającego tam karę więzienia pedofila ani żadnego innego więźnia, a jedynie interesował się sytuacją i zdrowiem osadzonych pochodzących z Hiszpanii - zapewnił pałac królewski.

Król Juan Carlos nie prosił o ułaskawienie pedofila w Maroku
Źródło zdjęć: © PAP/EPA | Abdelhak Senna

05.08.2013 | aktual.: 05.08.2013 19:59

Hiszpańska policja aresztowała pedofila w Murcji, w południowo-wschodniej Hiszpanii. Daniel Galvan Vina został uznany za winnego zgwałcenia jedenaściorga dzieci, w wieku od czterech do 15 lat. We wrześniu 2011 roku został skazany w Maroku na 30 lat więzienia. Według źródeł w hiszpańskim MSW Galvan zostanie przetransportowany do Madrytu, gdzie ma być do dyspozycji sądu zajmującego się najpoważniejszymi sprawami.

Uniwersytet w Murcji podał, że Galvan pracował na tej uczelni, początkowo jako stażysta w latach 1996-1998, a następnie już na umowę o pracę między rokiem 1998 a 2002. Nie był pracownikiem naukowym, a jedynie był zatrudniony w administracji i odpowiadał za rozwój stosunków uczelni ze światem arabskim i wymiany studenckie - powiedział rzecznik.

Ułaskawienie pedofila

Rzecznik pałacu królewskiego oświadczył, że Juan Carlos nigdy nie prosił marokańskiego króla Mohammeda VI o ułaskawienie i dowiedział się o akcie łaski kilka dni po swojej wizycie w lipcu.

Jak sprecyzowano, w czasie wizyty w Maroku hiszpański monarcha na prośbę rodzin jedynie interesował się sytuacją hiszpańskich więźniów i "formalnie zwrócił się" do marokańskiego premiera Abd el-Ilaha Benkirana, by jeden z nich, 60-letni kierowca ciężarówki, chory na cukrzycę i serce, mógł wrócić do Hiszpanii i tam dokończyć odbywanie kary.

Sprawa tego mężczyzny, skazanego za przemyt haszyszu, nie została rozwiązana, ponieważ nie znalazł się on w grupie więźniów ułaskawionych w ubiegłym tygodniu przez króla Mohammeda VI w imię dobrych relacji między Marokiem a Hiszpanią - poinformowały oficjalne marokańskie media.

W grupie ułaskawionych znalazł się natomiast 63-letni Daniel Galvan. Jego uwolnienie wywołało falę sprzeciwu i wobec narastającego oburzenia opinii publicznej Mohammed VI postanowił anulować akt ułaskawienia - poinformowano w niedzielę wieczorem. Anulowanie decyzji ma charakter bezprecedensowy i jest zmotywowane "powagą popełnionych przestępstw i szacunkiem dla praw ofiar" - dodano w oświadczeniu.

Wcześniej zapowiedziano wszczęcie śledztwa mającego wyjaśnić, w jaki sposób doszło do ułaskawienia hiszpańskiego pedofila. Mężczyzna zdążył jednak opuścić Maroko - podały media marokańskie i hiszpańskie.

Odwołany szef administracji więziennej

Król Mohammed VI odwołał szefa administracji więziennej. Jak wyjaśniono w komunikacie, administracja "przekazała przez nieuwagę błędne informacje na temat sytuacji karnej" Hiszpana.

Tymczasem źródła zbliżone do sprawy powiedziały agencji AFP, że hiszpański rząd przedstawił władzom w Maroku listę 48 nazwisk więźniów; w sprawie 18 z nich wnioskowano o akt łaski, a w stosunku do 30 pozostałych - o przetransportowanie do Hiszpanii, aby mogli tam dokończyć odbywanie kary. Galvan znajdował się na tej drugiej liście.

Rzecznik hiszpańskiego MSZ zaznaczył jednak, że "decyzja o ułaskawieniu hiszpańskich więźniów została podjęta przez władze marokańskie".

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)