SpołeczeństwoKrok w krok za Janem Pawłem

Krok w krok za Janem Pawłem

Benedykt XVI w swojej pielgrzymce do Polski podążać będzie śladami Jana Pawła II. Na trasie nie mogło więc zabraknąć takich punktów, jak Wadowice, Kalwaria i Kraków.

Krok w krok za Janem Pawłem
Źródło zdjęć: © WP.PL

Papież przyleci do Krakowa śmigłowcem w piątek 26 maja o godz. 20.00. Wyląduje na bocznym stadionie Wisły, następnie papamobilem, objeżdżając m.in. Rynek, uda się do Pałacu Arcybiskupów Krakowskich. – Mamy nadzieję, że wieczorem pojawi się w „papieskim” oknie – mówi biskup Józef Guzdek, przewodniczący komitetu organizacyjnego pielgrzymki w archidiecezji krakowskiej. – To właśnie przed tym oknem, w którym tyle razy ukazywał się Jan Paweł II, 19 kwietnia 2005 roku narodziło się pokolenie Benedykta XVI.

Kremówek nie będzie

„Wadowice: tu wszystko się zaczęło. I życie się zaczęło, i szkoła się zaczęła, studia się zaczęły, teatr się zaczął i kapłaństwo się zaczęło” – te słowa Jana Pawła II są chyba wystarczającym uzasadnieniem wizyty Benedykta XVI w rodzinnym mieście Karola Wojtyły. Papież przybędzie tam w sobotę 27 maja ok. godz. 10.30. Nawiedzi bazylikę Ofiarowania Najświętszej Maryi Panny – pomodli się m.in. przy chrzcielnicy, w której mały Karol został ochrzczony 20 czerwca 1920 roku. W tym czasie – aby usprawnić przebieg poszczególnych punktów i tak już napiętego programu – bazylika będzie pusta. Stamtąd Papież bocznymi drzwiami uda się do domu, w którym kiedyś mieszkał Karol Wojtyła, a gdzie obecnie znajduje się muzeum. Dopiero po tym punkcie nastąpi spotkanie z mieszkańcami Wadowic na Rynku. Wezmą w nim także udział władze Marktl – rodzinnego miasta Benedykta XVI, zaprzyjaźnionego z Wadowicami. – Papież zna tych ludzi. Myślimy, że będzie mu miło zobaczyć swoich krajan – mówi Ewa Filipiak, burmistrz Wadowic. – Szykujemy też
dla Ojca Świętego inną niespodziankę, związaną z Janem Pawłem II, ale na razie nie mogę powiedzieć, co to jest. Na pewno nie będą to kremówki – uśmiecha się pani burmistrz.

Czajnik w kolorze papieskim

Także drugie z zaplanowanych na ten dzień miejsc pielgrzymki – Kalwaria Zebrzydowska – ściśle związane jest z biografią Karola Wojtyły. – Mały Karol był tu z ojcem dzień po pogrzebie swojej mamy. Ojciec wskazał mu wówczas obraz Matki Bożej i powiedział: „To teraz będzie twoja Matka” – przypomina bernardyn o. Wenancjusz Stasiuk. Karol Wojtyła wielokrotnie nawiedzał to miejsce. Jako chłopiec często modlił się, wędrując po dróżkach kalwaryjskich. Dwukrotnie przyjechał tu jako papież: w 1979 i 2002 roku, kiedy to odprawił ostatnią Mszę świętą na ziemiach polskich. Z tej Mszy pozostał ornat, mszał i kielich, przechowywane w tzw. pokoju papieskim, gdzie Ojciec Święty odpoczywał. Znajdują się tu także inne pamiątki z tego pobytu: – Zachowaliśmy nawet naczynia z obiadu i czajnik w żółtym, „papieskim” kolorze – uśmiecha się o. Damian Muskus, przełożony klasztoru. Zegar w pokoju zatrzymany jest na godzinie 21.37…

Wśród cennych pamiątek są też sutanna, pas i buty Jana Pawła II, ofiarowane klasztorowi przez kardynała Dziwisza, oraz wpis w kronice: „Z serdecznym błogosławieństwem, wdzięczny za łaski, które tu odebrałem, z prośbą o stałą pamięć – Jan Paweł II, papież”. W kronice widnieje również autograf kardynała Josepha Ratzingera, który odwiedził Kalwarię wraz z kardynałem Franciszkiem Macharskim 24 października 1988 roku. Kardynał Ratzinger wpisał wówczas – w liczbie mnogiej – swoje zawołanie biskupie: „Współpracownicy Prawdy”. – Jeśli Ojciec Święty będzie chciał w Kalwarii odpocząć, ugościmy go właśnie w tym pokoju – mówi o. Muskus. Wydaje się to jednak mało prawdopodobne, bo na wizytę w Kalwarii przeznaczono tylko pół godziny. Papież będzie się modlił samotnie w kaplicy Matki Bożej Kalwaryjskiej, a następnie – czego wcześniej nie było w planach – przy ołtarzu polowym wraz z pielgrzymami odmówi modlitwę „Anioł Pański”. – Sektory zostaną utworzone na całym wzgórzu ukrzyżowania. Jak widać, jest dużo miejsca, niektórzy
wejdą pewnie nawet na drzewa – śmieje się o. Wenancjusz Stasiuk.

Zygmunt musi bić

Z Kalwarii Papież uda się do sanktuarium w Łagiewnikach, „stolicy Bożego miłosierdzia”, jak mówił Jan Paweł II. W kaplicy klasztornej, w obecności sióstr, pomodli się przy relikwiach siostry Faustyny, a w bazylice spotka się z grupą 800 zaproszonych chorych. Do kaplicy wieczystej adoracji Benedykt XVI wejdzie zupełnie sam, towarzyszyć mu będzie tylko automatyczna kamera telewizyjna.

Ta kaplica również w sposób szczególny wiąże się z postacią Jana Pawła II. – To było pragnienie Ojca Świętego, żeby w tym miejscu przed Najświętszym Sakramentem dzień i noc zanoszona była modlitwa o miłosierdzie Boże dla świata – przypomina siostra Elżbieta Siepak, przewodnicząca stowarzyszenia „Faustinum”. – W ostatnim liście Papież wyraził wielką radość, że to pragnienie się spełniło.

Mimo że zwykli wierni nie będą mieli w czasie wizyty wstępu do bazyliki, zgromadzą się zapewne na otaczających ją trawnikach. Zostanie dla nich również przygotowany telebim.

Pobyt w Łagiewnikach zajmie Papieżowi ok. pół godziny, podobnie będzie z wizytą w katedrze wawelskiej, gdzie Benedykt XVI pokłoni się świętemu Stanisławowi, pomodli się w kaplicy Najświętszego Sakramentu i pod krzyżem św. Jadwigi. Jeśli starczy czasu, odwiedzi kryptę św. Leonarda, miejsce prymicji Karola Wojtyły. Katedra będzie w tym czasie pusta. – Osobiście wolałbym, żeby byli wierni, a nie same marmury, zdecydowały jednak względy organizacyjne – mówi ks. infułat Janusz Bielański, proboszcz katedry wawelskiej. – Ale na pewno wprowadzę dzwonników na wieżę, bo dzwon Zygmunta musi bić!

Do drugiej nikt nie zaśnie

Nie mogło na trasie pielgrzymki zabraknąć spotkania z młodzieżą. Samo spotkanie będzie trwało półtorej godziny, ale cały program przewidziany jest na 12 godzin. Skoncentrowany będzie wokół dwóch symboli: skały i ognia miłosierdzia. Dlatego każdy z uczestników przywozi ze sobą skałę z wypisanym na niej imieniem i nazwiskiem oraz miejscem zamieszkania. Będą one składane u wejścia do sektorów. W nocy ciężarówki przewiozą je do Łagiewnik, gdzie w przyszłości zostaną wmurowane w fundamenty Centrum Jana Pawła II. Uczestnicy powinni mieć także ze sobą świece (organizatorzy proszą, by były to cienkie świece stołowe, a nie znicze).

– Będą świadectwa, koncerty, tańce lednickie, etiudy filmowe. Do drugiej w nocy na pewno nikt nie zmruży oka – podsumowuje ks. Piotr Iwanek, organizator spotkania. Potem nastanie cisza, z głośników popłynie tylko delikatna, kontemplacyjna muzyka. W specjalnych namiotach będą dyżurowali specjaliści z różnych dziedzin, gotowi do rozmowy z młodzieżą.Młodzi, którzy będą chcieli uczestniczyć także w niedzielnej Eucharystii z Benedyktem XVI, zostają w swoich sektorach. Organizatorzy zaplanowali bowiem scenę młodzieżowego spotkania w narożniku Błoni, po przeciwnej stronie niż ołtarz. Umożliwi to sprawne przeprowadzenie procedur bezpieczeństwa.

Na niedzielnej Mszy spodziewanych jest nawet 1,5 miliona wiernych. Ci, którzy nie zdążą zdobyć kart wstępu, też będą mogli wejść, tyle że do sektorów położonych nieco dalej. Na Błoniach stanie ponadto sześć telebimów. Ołtarz znajdzie się w tym samym miejscu, gdzie dotąd stawały ołtarze Jana Pawła II. Będzie miał kształt barki wiślanej, ze schodami imitującymi fale.

Msza święta zostanie odprawiona w języku łacińskim. – Może jednak Papież powie kilka słów po polsku? – zastanawia się biskup Guzdek. Po Mszy przewidziana jest modlitwa „Regina Coeli”. Z Krakowa Papież uda się do obozu w Auschwitz, a stamtąd prosto na lotnisko w Balicach.

Szymon Babuchowski

Więcej o pielgrzymce Benedykta XVI: www.papiez.wiara.pl SPOTKANIA W WADOWICACH, KALWARII I KRAKOWIE 27 maja (sobota) Godz. 10.30 – nawiedzenie bazyliki Ofiarowania Najświętszej Maryi Panny w Wadowicach, zwiedzanie domu rodzinnego Jana Pawła II, spotkanie z mieszkańcami miasta na Rynku Godz. 12.00 – nawiedzenie sanktuarium Matki Bożej Kalwaryjskiej, „Regina Coeli” z wiernymi przy ołtarzu polowym Godz. 13.00 – nawiedzenie Sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Krakowie Łagiewnikach, spotkanie z chorymi Godz. 18.00 – nawiedzenie katedry wawelskiej Godz. 18.45 – spotkanie z młodzieżą na Błoniach krakowskich 28 maja (niedziela) Godz. 9.45 – Msza święta na Błoniach krakowskich z homilią Ojca Świętego, modlitwa „Regina Coeli” Godz. 19.15 – ceremonia pożegnalna na lotnisku w Balicach

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)