Polityka"Kret" w PiS? Jarosław Kaczyński przerywa milczenie

"Kret" w PiS? Jarosław Kaczyński przerywa milczenie

Prezes PiS Jarosław Kaczyński zapewnia, że wiceprezes partii Adam Lipiński nie działa na szkodę partii. W wywiadzie dla dwumiesięcznika "Arcana" socjolog Barbara Fedyszak-Radziejowska stwierdziła, że w otoczeniu prezesa działa "kret", przez którego ta partia nie może wygrać wyborów. Tygodnik "Wprost" napisał, że tą osobą może być wiceprezes PiS Adam Lipiński.

"Kret" w PiS? Jarosław Kaczyński przerywa milczenie
Źródło zdjęć: © PAP | Paweł Supernak

05.12.2011 | aktual.: 05.12.2011 14:36

- Pojawiły się rzeczywiście informacje, że w kierownictwie Prawa i Sprawiedliwości jest "kret" i jeszcze, że tym kretem jest ni mniej, ni więcej tylko Adam Lipiński, wiceprezes partii, mój bardzo bliski współpracownik od 20 lat. Otóż ja chcę powiedzieć, że to jest całkowita nieprawda -oświadczył Jarosław Kaczyński.

Jak ocenił, "albo ktoś tu prowadzi jakąś intrygę, albo doszło do jakiegoś niebywałego nieporozumienia". Szef PiS podkreślił, że do Lipińskiego ma stuprocentowe zaufanie.

- Te rozwinięcia tej tezy, które odnoszą się do poszczególnych faktów - a to namówił do tego, a to namówił do tego - są całkowicie nieprawdziwe, bo akurat często było dokładnie odwrotnie niż to można odnaleźć w mediach. Tzn. Adam Lipiński w dyskusjach wewnątrzpartyjnych zajmował dokładnie odwrotną pozycję do tej, która jest mu przypisywana - powiedział Kaczyński.

- Mówiąc najkrócej - wyraźnie niektórym nie wystarczy to, co się dzieje wokół mojego byłego zastępcy, bo to chyba nie najlepiej wychodzi. Więc trzeba czegoś nowego. Otóż to nowe jest oparte o całkowitą nieprawdę, jest to - najłagodniej mówiąc - stuprocentowe nieporozumienie - oświadczył szef PiS.

Rzecznik PiS Adam Hofman zapowiedział, że mediom zostanie niebawem przekazane oświadczenie samego Lipińskiego. - Pewnie niebawem państwo to oświadczenie otrzymają, będą tam także inicjatywy dotyczące kroków prawnych podjętych w stosunku do tytułu, który to podał - powiedział.

W opinii Kaczyńskiego, całe zamieszanie wynika z "zapotrzebowania mediów na newsy". - Odejście Zbigniewa Ziobry nie wystarczyło, dlatego media potrzebowały czegoś nowego - stwierdził polityk. - A to nowe jest oparte o całkowitą nieprawdę - przekonywał prezes PiS.

Jarosław Kaczyński zapowiedział, że Adam Lipiński wyda komunikat w tej sprawie. Nie wykluczył też pozwania tygodnika "Wprost".

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (185)