Kreatywny marketing w Orlenie
(PAP)
Spółki domniemanego gangu paliwowego z Płocka świadczyły usługi marketingowe dla PKN Orlen. W jednej z firm wspólnikiem był pracownik Orlenu – wynika ze śledztwa Radia Zet. Zarząd koncernu zapewnia, że o niczym nie wiedział.
W sprawie gangu paliwowego, który chrzcił paliwa i wprowadzał je do obrotu, zatrzymano już cztery osoby, sześciu postawiono zarzuty.
Według informacji Radia Zet, dwie spółki aresztowanego Krzysztofa Ż. pracowały dla Orlenu. Współwłaścicielem jednej z nich był pracownik koncernu – specjalista w zespole obsługi klientów niezależnych. „Znalazł się wśród nas nieuczciwy pracownik” – przyznaje rzecznik Orlenu. Dodaje, że zarząd nie wiedział o procederze.
Firmy jeszcze pod koniec ubiegłego roku przygotowywały foldery reklamowe dla Orlenu, wcześniej m.in. obsługiwały targi.
Orlen podziękował za sygnał i zapewnił, że nieuczciwy pracownik został zwolniony w miniony poniedziałek. Czy podejrzane firmy zajmowały się tylko marketingiem – to Orlen pozostawia do wyjaśnienia organom ścigania.