Krakowianie spotkali się pod "oknem papieskim"
Krakowianie, głównie ludzie młodzi, przyszli
we wtorek wieczorem pod papieskie okno w Krakowie. Przed Pałacem
Arcybiskupów Krakowskich płonęły setki zniczy. O godz. 21.37 na ul.
Franciszkańskiej zapadła cisza. Metropolita krakowski kard.
Stanisław Dziwisz zaapelował: nie zapomnijmy papieża.
16.10.2007 | aktual.: 17.10.2007 01:41
W oknie, z którego Jan Paweł II podczas wizyt w Krakowie prowadził rozmowy z młodzieżą, ustawiono jego zdjęcie. Podczas spotkania młodzi ludzie śpiewali ulubione pieśni papieża.
Zwracając się do zgromadzonej młodzieży, metropolita krakowski zaapelował, aby młodzi ludzie nie zapomnieli Jana Pawła II. Pragniemy nie zapomnieć o nim, bo to jest nasza siła - powiedział. Niech powróci do Krakowa jako święty - podkreślił.
Kard. Dziwisz mówił, że papież bardzo silnie był związany z Polską. Byłem z nim przez wiele lat, jestem świadkiem jego miłości do narodu, jestem świadkiem jego życia. Od pierwszego dnia papiestwa aż do ostatniego uderzenia jego serca był związany z narodem, z którego wyszedł. Szczególnie był związany z Krakowem, z Wadowicami - powiedział metropolita.
Dodał, że Jan Paweł II wiele razy mówił, że chce wnieść do Kościoła Powszechnego to, czym bogaty był Kościół Polski.
Metropolita krakowski podkreślił także niezwykły patriotyzm Jana Pawła II. Nie wstydził się Polski, chciał być papieżem jako Polak i to czynił z całą godnością - stwierdził.