Zarząd Cmentarzy Komunalnych licytuje miejsca w zabytkowej części nekropolii Rakowickiej
Można kupić grób w sąsiedztwie mogiły Jana Matejki w najstarszej i najpiękniejszej części cmentarza Rakowickiego! Wystarczy wpłacić 2 tys. zł wadium i mieć co najmniej 30 tys. zł na zakup. O ostatecznej cenie zdecyduje jednak licytacja. W ostatnim dniu lipca 10 piwniczek grobowych, mieszczących po pięć trumien, trafi pod młotek. Po raz pierwszy w historii Zarząd Cmentarzy Komunalnych postanowił wyznaczyć, zapomiane i nieopłacane od wielu lat miejsca do sprzedaży.
Nowa tradycja? - Poczas inwentaryzacji wytypowano dziesięć takich miejsc w zabytkowej części cmentarza - mówi Marta Potyran, kierownik zespołu cmentarzy. - Niewykluczone, że w przyszłym roku uda się nam przygotować kolejną ofertę. Opuszczone groby zostały przekopane, a znalezione szczątki złożono w zbiorowej mogile. Każde z miejsc zostanie teraz wymurowane i zlicytowane. Aby nabyć miejsce na zabytkowym cmentarzu należy 31 lipca do godz. 14.00 wpłacić 2 tys. zł wadium w ZCK za każdą piwnicę. Godzinę później rozpocznie się licytacja. Cena wywoławcza to 30 tys. zł. Cenę będzie można przebijać o tysiąc złotych. Prawdopodobnie zainteresowanie będzie spore. Wskazują na to urywające się telefony w ZCK.
Luksusowe miejsca Marta Potyran przypomina, że zabytkowe miejsce stawia pewne warunki. Nie można postawić tu nowoczesnego grobowca wśród zabytkowych mogił. - Projekt będzie musiał zaopiniować miejski konserwator zabytków - zauważa. Pracownicy ZCK nie wykluczają zainteresowania deweloperów. Miejsc na cmentarzach w Krakowie jest coraz mniej, a na tak atrakcyjnej nekropolii jak cmentarz Rakowicki, są prawie nieosiągalne. Niewykluczone, że ktoś będzie chciał wykupić piwniczki, aby je z zyskiem odsprzedać... Miejsce na cmentarzu Rakowickim to prawdziwy rarytas i to nie tylko w zabytkowej części. Ostatnia sprzedaż piwniczek w mało atrakcyjnym miejscu (przy ogrodzeniu od strony ul. Prandoty) odbyła się w 1998 roku. Obecnie najłatwiej stać się posiadaczem niszy urnowej. Zarząd cmentarzy wystawia je na przetargi dość często. W ostatniej licytacji jeden nabywca kupił trzy nisze. Kolejny przetarg we wrześniu.