Tragiczna śmierć chłopca pod drewnianymi balami
13-letni chłopiec zginął przygnieciony drewnianymi balami. Do tragedii doszło w poniedziałek wieczorem w powiecie suskim.
04.08.2009 10:41
13–letni chłopiec wraz z rówieśnikami bawił się w lesie – przechodząc obok miejsca, w którym leżały złożone bale drewniane postanowił niespodziewanie wskoczyć na stos i przejść wzdłuż kłody. Niestety, prawdopodobnie poślizgnął się i upadł, powodując tym osunięcie się jednego z pni drewna – tak nieszczęśliwie, że znalazł się pod osuniętym drewnem.
Doznany uraz głowy oraz inne obrażenia okazały się śmiertelne – zginął na miejscu. Policja apeluje, aby rozmawiać z dziećmi o zagrożeniach i bezpiecznym wypoczynku. Wakacje sprzyjają różnym pomysłom na zabawę, a spędzanie czasu w gronie rówieśników niekiedy wyzwala potrzebę wymyślania różnych nietypowych sytuacji, a nie każda zabawa jest bezpieczna.