Polska"Nie przenoście nam Grunwaldu do Krakowa"

"Nie przenoście nam Grunwaldu do Krakowa"

O uczczeniu w Krakowie 600-lecia bitwy pod Grunwaldem dyskutowali radni miejscy. Pomysłodawca obchodów, radny PiS, historyk prof. Piotr Franaszek zapewnił, że nie chodzi o przenoszenie Grunwaldu do Krakowa. Decyzja, czy jubileusz świętować w grodzie Kraka zapadnie za dwa tygodnie.

Galeria

[

]( http://wiadomosci.wp.pl/bitwa-pod-grunwaldem-6038700432262273g )[

]( http://wiadomosci.wp.pl/bitwa-pod-grunwaldem-6038700432262273g )
Bitwa pod Grunwaldem

Kraków, wbrew pozorom, jest związany z wiktorią pod Grunwaldem, mimo geograficznej odległości. Wtedy Kraków był stolicą państwa polskiego i z Krakowa Jagiełło wyruszał na bitwę, tu wrócił po zwycięstwie ze swoim rycerstwem przywożąc zdobyczne chorągwie - tłumaczył dziennikarzom Franaszek.

Nie chcemy przenosić Grunwaldu do Krakowa, tak jak nie chcemy przenosić stolicy z Warszawy do Krakowa - podkreślił.

Za dwa lata przypada nie tylko 600-lecie bitwy pod Grunwaldem, ale także 100. rocznica postawienia na pl. Matejki w Krakowie pomnika Władysława Jagiełły, nazywanego Pomnikiem Grunwaldzkim. Monument ten ufundował Ignacy Paderewski, a podczas uroczystości odsłonięcia w 1910 roku, która byłą wielką manifestacją patriotyczną, po raz pierwszy publicznie zabrzmiała "Rota" Marii Konopnickiej.

Według pomysłodawców, w 2010 r. w Krakowie mogłyby się odbyć: inscenizacja powrotu do Krakowa króla Władysława Jagiełły po zwycięskiej bitwie, konferencja naukowa historyków-mediewistów i wystawa poświęcona dynastii Jagiellonów. W związku z rocznicą zmodernizowany ma być plac Matejki, na co już zarezerwowano pieniądze.

Jak podkreślił radny Fraszek, takie rocznice to dobra okazja, by odejść od stereotypów i zweryfikować widzenie przeszłości. Zakon Krzyżacki widzimy mocno poprzez to, co napisał Henryk Sienkiewicz. Jest okazja, by spojrzeć na to inaczej - mówił historyk i przypomniał, że w bitwie pod Grunwaldem Zakon Krzyżacki był mocno wspierany przez rycerstwo z całej Europy Zachodniej.

Prof. Fraszek liczy, że na krakowskie obchody uda się zaprosić do Krakowa Wielkiego Mistrza Zakonu Krzyżackiego (oficjalna nazwa: Zakon Szpitala Najświętszej Marii Panny Domu Niemieckiego w Jerozolimie).

Dyskusja radnych, choć długa, nie była burzliwa. Radny PO Bartłomiej Kocurek przypominał, że za obchody zapłacą podatnicy. Paweł Bystrowski (PO) zaapelował, by miasto mocniej wykorzystywało w promocji wydarzenia historyczne, ale sam jest przeciwny powołaniu Rady Programowej obchodów, która, jego zdaniem, służyłaby autopromocji różnych osób. Dla mnie świetnym przykładem, jak naród potrafi się promować, są Szkoci. Każdy wie, jaką mieli kulturę i historię. Polska ma wspaniałą tradycję i wielką historię. Polskę i Kraków można świetnie promować poprzez historię i to nie było dotychczas robione - uważa Bystrowski, który był pomysłodawcą obchodów 325- lecia Odsieczy Wiedeńskiej.

Propozycja obchodów 600-lecia bitwy pod Grunwaldem w Krakowie zyskała już przychylność prezydenta miasta. Wydarzenia historyczne są bardzo nośnym elementem w budowaniu nowego produktu turystycznego. Jeśli będzie on dobrze przygotowany i z wyprzedzeniem zareklamowany, to sądzę, że spotka się z pozytywnym odbiorem mieszkańców i gości - oceniła dyrektor biura ds. turystyki Urzędu Miasta Krakowa, Katarzyna Gądek.

Stoczona 14 lipca 1410 r. na polach pod Grunwaldem bitwa była jedną z największych w historii średniowiecznej Europy. Stanowiła kulminację wielkiej wojny z zakonem krzyżackim. Połączone siły polskie i litewsko-ruskie, wpierane przez oddziały czeskie, pod wodzą króla Polski Władysława Jagiełły, pokonały armię zakonu krzyżackiego dowodzoną przez Wielkiego Mistrza Ulricha von Jungingena.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)