Murale, książki, społeczność. Pierwszy rok Fundacji "Zróbmy sobie Kraków"

Fundacja "Zróbmy sobie Kraków" obchodzi swoje pierwsze urodziny. To czas, w którym może z dumą podsumować swoje działania – trzy murale, kilkanaście projektów społecznych i tysiące mieszkańców, którzy skorzystali z jej inicjatyw. Wszystkie działania mają wspólny mianownik: troskę o ludzi, miasto i wartości, które je budują.

Źródło zdjęć: © materiały partnera

Mural "Wiosna" – symbol solidarności i wspólnoty

Pierwszym dziełem, pod którym fundacja złożyła swój podpis jako mecenas, była "Wiosna" autorstwa Mikołaja Rejsa, odsłonięta przy ul. Dworcowej 3. Postać inspirowana legendą o Wandzie wysiewa kwiaty – znaki empatii, współodpowiedzialności i więzi. Mural został okrzyknięty jednym z najpiękniejszych w Krakowie.

© materiały partnera

"Współpraca z Mikołajem Rejsem to dla nas naturalny wybór – jego wrażliwość, symbolika i styl idealnie wpisują się w misję Fundacji. Zależało nam, żeby mural był czymś więcej niż tylko obrazem – żeby niósł znaczenie, opowiadał o wartościach bliskich miastu i mieszkańcom. To nasz symboliczny gest – dla Krakowa, dla ludzi, którzy tworzą jego codzienność" – podkreśla Bartosz Gibała, prezes Fundacji "Zróbmy sobie Kraków".

"Tam, gdzie rosną storczyki" – natura w sercu osiedla

Kolejną realizacją był monumentalny mural Wojciecha Rokosza "Tam, gdzie rosną storczyki", który pojawił się latem na ścianie przy ul. Spółdzielców 11. Na 33-metrowej powierzchni artysta namalował świat roślin i owadów – dzikie storczyki, irysy, skrzypy, trzmiela czy motyla latolistka.

© materiały partnera

"To scena, która nie chce nikogo pouczać ani edukować. Pokazuje rzeczy proste, znane prawie każdemu; jak wtedy, gdy pozwalamy przyrodzie mówić do nas jej spokojnym, ale dostojnym głosem" – tłumaczy artysta Wojciech Rokosz.

Mural "Wiedza" – sztuka, która otwiera drzwi

24 września 2025 r. na ścianie Szkoły Podstawowej nr. 21 im. Władysława Jagiełły odsłonięto drugi mural autorstwa Mikołaja Rejsa - "Wiedza" i trzeci pod mecenatem "Zróbmy sobie Kraków". Bohaterka muralu to podróżniczka inspirowana ikonologią Cesare Ripy – trzymająca książkę-klucz, która otwiera portal do wyobraźni i nowych szans.

© materiały partnera

"Mural opowiada o roli nauki i nauczycieli – to oni przekazują klucz do tego portalu. Ich praca otwiera uczniom dostęp do świata, w którym mogą odkrywać własną drogę i spełniać się jako ludzie" – mówi artysta Mikołaj Rejs.

Odsłonięciu towarzyszyły zabawy dla dzieci: animacje, malowanie twarzy, brokatowe tatuaże i możliwość stworzenia własnego mini-muralu.

"To dla mnie wielka radość, że fundacja tworzy kolejny mural z tak ważnym przesłaniem. Wiedza nie powinna zamykać się wyłącznie w książkach i na szkolnych lekcjach. Powinna bawić, rozwijać i pokazywać, że poszerzanie horyzontów jest ciekawą przygodą. Chcemy, by takie projekty inspirowały wszystkich do poszukania swojej drogi i rozwijania pasji, niezależnie od wieku. Bo za każdym marzeniem stoi odwaga do jego realizacji" – mówi Bartosz Gibała, prezes Fundacji "Zróbmy sobie Kraków".

Rok pełen działań

Fundacja "Zróbmy sobie Kraków" nie traktuje murali jako pojedynczych akcji. To element szerszej misji – budowania Krakowa, w którym estetyka idzie w parze z wrażliwością i więzią społeczną.

Jednym z najważniejszych projektów skierowanych do najmłodszych była książeczka "Wędrówki z Melisą" – bajka terapeutyczna stworzona we współpracy z Fundacją Zaczytani.org. Dzięki wsparciu logistycznemu InPost ponad 35 tys. bezpłatnych egzemplarzy książeczki trafiło do ok. 450 przedszkoli w Krakowie, wspierając dzieci, rodziców i nauczycieli w kształtowaniu umiejętności zarządzania emocjami.

Fundacja organizowała także wydarzenia edukacyjne i społeczne, pokazując, że troska o najmłodszych to inwestycja w przyszłość całej wspólnoty. Zajęła się również działaniami na rzecz seniorów, zwierząt oraz oddolnymi inicjatywami ekologicznymi.

[1/3] Źródło zdjęć: materiały partnera |

Pierwszy rok działalności potwierdził, że Kraków może być miastem otwartym, pięknym i uważnym na potrzeby różnych grup społecznych, jeśli tylko mieszkańcy potrafią spotkać się wokół wspólnych idei, a organizacje takie jak "Zróbmy sobie Kraków" dmuchają im w żagle, dodając odwagi do realizacji marzeń.

A to dopiero początek. Fundacja zapowiada kolejne projekty – w tym nowe murale – które już wkrótce pojawią się w przestrzeni miasta i wniosą kolejne historie do wspólnej opowieści o Krakowie.

Materiał sponsorowany przez Fundacja "Zróbmy sobie Kraków"
Wybrane dla Ciebie
Miasto w Walii znalazło się pod wodą. Dramatyczne nagrania
Miasto w Walii znalazło się pod wodą. Dramatyczne nagrania
Trump sugeruje, że podjął decyzję w sprawie Wenezueli
Trump sugeruje, że podjął decyzję w sprawie Wenezueli
Tragedia u wybrzeży Libii. Cztery osoby utonęły
Tragedia u wybrzeży Libii. Cztery osoby utonęły
Polska otworzy dwa przejścia graniczne. Jest reakcja z Białorusi
Polska otworzy dwa przejścia graniczne. Jest reakcja z Białorusi
W ujawnionym e-mailu Epsteina zaskakujący temat z Polski
W ujawnionym e-mailu Epsteina zaskakujący temat z Polski
Skandaliczna aukcja w Niemczech. "Cyniczne i bezwstydne"
Skandaliczna aukcja w Niemczech. "Cyniczne i bezwstydne"
Putin rozmawiał z Netanjahu. Kreml podaje temat
Putin rozmawiał z Netanjahu. Kreml podaje temat
Spięcie w sieci. Przydacz wytknął ambasadorowi Niemiec
Spięcie w sieci. Przydacz wytknął ambasadorowi Niemiec
Wypadek kolumny J.D. Vance'a. Policjant w stanie krytycznym
Wypadek kolumny J.D. Vance'a. Policjant w stanie krytycznym
Niemieckie media: Pomimo sukcesów Tusk może stracić władzę
Niemieckie media: Pomimo sukcesów Tusk może stracić władzę
Wjechał autobusem w ludzi. Szwedzka prokuratura wypuściła go z aresztu
Wjechał autobusem w ludzi. Szwedzka prokuratura wypuściła go z aresztu
Groźby w sieci pod adresem Nawrockiego. Policja zatrzymała mężczyznę
Groźby w sieci pod adresem Nawrockiego. Policja zatrzymała mężczyznę
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja serwisu Wiadomości