Modlitwy pod papieskim oknem
Pod oknem krakowskiego Pałacu Arcybiskupów, w
którym Jan Paweł II pojawiał się podczas swoich pielgrzymek do
kraju, trwają modlitwy za zdrowie papieża. Prowadzone są
one przez zakonników, duszpasterstwa i katolickie ruchy
młodzieżowe. Uczestniczy w nich kilkaset osób.
Modlitwy mają potrwać do wieczora i zakończyć się "Apelem Jasnogórskim". Później wierni będą mogli uczestniczyć w czuwaniu w znajdującej się nieopodal bazylice oo. dominikanów.
Będziemy czuwać w łączności na wspólnej modlitwie z papieżem, bo on się nieustannie modli, i my też chcemy się w tą włączyć - powiedział dominikanin ojciec Tomasz Nowak.
Płakałam całą noc, nie spałam, modliłam się jak za swoim ojcem, a teraz jestem i modlę się tutaj - mówiła płacząc jedna z kobiet. Inna dodała, że gdyby papież mógł zobaczyć tłum pod oknem Pałacu Arcybiskupów, na pewno byłby radośniejszy.
W części krakowskich szkół dyrektorzy i nauczyciele pozwolili uczniom opuścić ostatnie lekcje i przyjść pod papieskie okno. "Jeśli modlitwa nie pomoże papieżowi, to na pewno pomoże nam" - powiedziała jedna z uczennic.
Przyszedłem modlić się w intencji papieża, żeby tak jak z godnością i spokojem znosił całe życie, zniósł teraz cierpienie - wyznał młody mężczyzna.
