PolskaKsiąże Karol finansuje budowę domu społecznego w Krakowie

Książe Karol finansuje budowę domu społecznego w Krakowie

W Krakowie powstanie Centrum Społeczności Żydowskiej, a jego budowa zostanie sfinansowana przez następcę tronu brytyjskiego, księcia Karola. To efekt jego wizyty w naszym mieście, w czerwcu 2002 roku.

13.02.2007 08:43

Spacerowaliśmy razem z księciem Karolem po Kazimierzu. Pod koniec spotkania wybraliśmy się na lody i w tym czasie książę zapytał, co mógłby zrobić dla naszej gminy – wspomina Tadeusz Jakubowicz, prezes krakowskiej gminy żydowskiej. Przyznam, że podszedłem do tej propozycji z przymrużeniem oka, ale wspomniałem, że brakuje nam miejsca spotkań dla wszystkich środowisk żydowskich. Nie ukrywam, że nie obiecywałem sobie niczego po tej rozmowie. Tymczasem po 5 tygodniach od wizyty księcia, w gminie pojawili się przedstawiciele World Jewish Relief, której patronem jest książę i przedstawili konkretną propozycję – dodaje prezes Jakubowicz.

Fundacja w całości sfinansuje powstanie centrum. W sumie jego budowa będzie kosztować 6 milionów złotych, a budynek ma być gotowy na wiosnę 2008 roku. Ugody z sąsiadami i załatwianie pozwolenia na budowę trwało 2 lata. Prace budowlane ruszyły w drugiej połowie ubiegłego roku. Ten czterokondygnacyjny budynek, o powierzchni 800 m kw. powstanie przy ul. Miodowej na tyłach Synagogi Tempel i będzie przylegać do sąsiedniej kamienicy. Gmina żydowska, chce by ten budynek pełnił funkcje społeczne. Ma służyć wszystkim mieszkańcom Krakowa i turystom.

W piwnicach znajdzie się gabinet lekarski i sala rehabilitacyjna oraz ogólnodostępna pralnia. Na pozostałych piętrach: kantyna, kawiarenka internetowa, biuro i sale konferencyjne. No ostatnim, czwartym piętrze przewidziano miejsce na kawiarnię – mówi Marek Lisowski, z pracowni IMB Asymetria, która zaprojektowała centrum. Nowy budynek jest wkomponowany w układ kamienic przy ul. Miodowej. Jego obecność absolutnie nie zakłóci wyglądu otoczenia wokół świątyni Tempel. Wręcz przeciwnie, synagoga otrzyma wreszcie piękną oprawę – zapewnia Lisowski.

Ewa Bożek, współpraca (AK)

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)